Wpis z mikrobloga

Na oko widać po korozji, że jest zrobiony z czarnej stali.


@maminn: @texas-holdem: Zardzewiałe i widać spawy. To zapewne prototyp do testowania geometrii, skuteczności, etc...

Elon kiedyś wspominał, że gridfiny do Falcona są piekielnie drogie. Nie pamiętam czy były frezowane z jednego wielkiego kawałka metalu czy produkowane metodami addytywnymi (druk 3D w technologii SLS).
To zapewne prototyp do testowania geometrii, skuteczności, etc...


@kwanty: Tak się właśnie zastanawiam, czy jak już wszystko przetestują to będą inwestować w lżejsze materiały. Np. czy, gdy starty SH będą kończyły się niezawodnym łapaniem, to kolejne iteracje boostera dostaną niektóre elementy z lżejszych (ale droższych) stopów, dla zwiększenia stosunku mocy do wagi oraz zmniejszenia obciążeń dla systemu łapania. W końcu Musk nazwał redukowanie masy jednym z głównych priorytetów.
Tak się właśnie zastanawiam, czy jak już wszystko przetestują to będą inwestować w lżejsze materiały.


@texas-holdem: Wydaje się, że to jest oczywiste, na razie liczy się kształt i funkcja a potem będą optymalizować masę. Tak jak przejście z 4mm na 3mm grubości blachy w Starshipie.

Zakładam że boostery będą miały równie trudne lądowanie jak Starshipy i będą się RUDowały nagminnie ;-) Szkoda palić kasę na docelowe gridfiny użyte tylko raz...
Zakładam że boostery będą miały równie trudne lądowanie jak Starshipy i będą się RUDowały nagminnie


@kwanty: No właśnie nie, utrata nawet jednego boostera byłaby sporym fuck-upem – to jest 28 Raptorów. Starshipy się rozbijają przez belly flop, SH schodzi bez żadnych akrobacji, analogicznie do boostera F9. SpaceX powinien to mieć opanowane. Dodatkowo, wystarczy parę sprawnych silników do tego lądowania.
tytan tez jest spawalny


@maminn: W gridfinach Falcona chyba nie jest spawany. Gdzieś mi się obiło o uszy, że Musk narzekał na cenę gridfinów bo albo jest robione z jednego wielkiego kawałka tytanu (frezowanie) albo metodami addytywnymi (selektywne spiekanie laserem). Jedna lotka do Falcona kosztowała jakieś setki tysięcy albo pojedyncze miliony USD.
No właśnie nie, utrata nawet jednego boostera byłaby sporym fuck-upem – to jest 28 Raptorów.


@texas-holdem: Myślisz, że od razu wyślą booster z 28 raptorami ze starshipem na górze? Wydawało mi się, że najpierw mieli testować podskoki i lądowania na "lekko" tylko z tymi środkowymi raptorami które są wyposażone w gimbale.
@kwanty: Oczywiście, że najpierw będą testować na mniejszej liczbie. Ale zarówno w tej fazie, jak i w docelowych lotach orbitalnych, utrata boostera nie jest czymś, co SpaceX zakłada za "normalny etap testowania", jak było w przypadku początkowych testów Starshipa.