Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wydaje mi się, że czytałem ten temat gdzieś na Wykopie, natomiast nie mogę go znaleźć.
Jestę programistę od 3 lat. Przeszedłem ostatnio do nowej firmy i hmmm... Wdrożenia brak, szkoleń brak, jest sporo rzeczy strikte biznesowych związanych dla danego można powiedzieć "środowiska". Zadania które są szacowane na max. 1 dzień, ja robię 3-4 dni [i to głównie przez to, że nie wiem co leży w danym projekcie, jak to przetestować, o co biega w tym zadaniu itp.]. Dostałem hotfixa do naprawienia, udało mi się, lecz przez problemy z danymi testowymi sporo czasu zajęło mi przetestowanie czy to działa czy nie. I problemy z testowaniem, ciągle "OPie, pośpiesz się, czekamy na to..." po raz pierwszy od 3 lat po oddaniu zadania popłakałem się jak małe dziecko.

Zacząłem się bardzo zastanawiać czy ja jestem ch%#@wym programistą? Czy to jednak wina trochę firmy?
I ewentualnie jak można mocniej wdrożyć się w projekt? Bo przyznam się, że w poprzednich dwóch firmach zawsze miałem początkowe wsparcie, a teraz niby jestem midem a czuję się gorzej jak junior :-/

#pracawit #programista15k #programowanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6074e330f5537c000a488ab7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: Rob swoim tempem i szukaj innej firmy w miedzyczasie. Jak beda poganiac to tlumacz@ze wdrozenie #!$%@? i potrzebujesz czasu. Konfrontuj estymaty, estymata do ktorej dowiezienia sie zobowiazujesz powinna byc pod konkretna sytuacje i osobe. Absolutnie nie wlaczaj trybu “nadgonie wieczorem” , chyba ze twoje braki nie sa zwiazane ze specyfika projektu a z niedouczeniem. Ktos bardzo madry powiedzial mi kiedys zeby robic rzeczy najlepiej jak sie umie, wtedy kiedy sie
@fiir: to jest najlepsza porada. Pracodawca miał obowiązek zatrudnić i przetestować pracownika na stanowisko. Pracuj po 8h dziennie (czy ile masz zakontraktowane) uczciwie i tak, żeby pracodawca mógł to zweryfikować. Nie daj sobie wjechać na głowę, raportuj wszystkie blokady i problemy przełożonemu, to są jego problemy nie Twoje. Odłóż kasę na przeżycie na 3 miechy na minimalnych wydatkach i szukaj nowej pracy. Będzie dobrze Mirek! (Poczytaj o syndromie oszusta, znam ludzi
I problemy z testowaniem, ciągle "OPie, pośpiesz się, czekamy na to..."


@AnonimoweMirkoWyznania: jak jesteś świeży w firmie i zostałeś wrzucony w projekt bez dokumentacji, #!$%@? napisany i bez testów to masz wszelkie prawo mieć #!$%@? w takie #!$%@?. Jak znam branżę to pewnie jeszcze nie przedłużą Ci umowy i powiedzą, że za wolno robisz. W takich Januszexach poluje się na ludzi którzy mega ogarniają i są na początku kariery, więc się
jak to przetestować


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak nie wiesz jak coś przetestować to niemal zawsze jest to błąd poprzedników - nie napisali wystarczającej dokumentacji

Ogólnie w cywilizowanych firmach w stanie powiedzmy końcowym projekt wygląda tak:

1. Build jest automatyczny
2. Testy lecą automatycznie
3. Jak klonujesz repozytorium to jest tam jakiś plik README który mówi ci jak pracować z kodem i mówi to poprawnie

Jak jakiegokolwiek z tych elementów nie ma - no
@AnonimoweMirkoWyznania: aha zapomniałem o jednym - nie spotkałem się jeszcze z firmą w której nowemu pracownikowi (bez względu na poziom i staż) nie dawało się jakiegoś "onboarding buddy" który odpowiada na pytania i pomaga właśnie z takimi rzeczami jak kiepsko udokumentowany kod (no bo nie oszukujmy się, dobrze udokumentowany się nie zdarza zbyt często, ludzie nie mają motywacji dokumentować podstaw które znają wszyscy oprócz nowych przez pierwsze kilka tygodni pracy)