Wpis z mikrobloga

#!$%@?. Więc tak mirasy, lada dzień zostanę tatą dwójki bombelkow. Ogólnie bardzo się cieszę, duże zamieszanie z przygotowaniami, jazda bez trzymanki. Więc kilka miesięcy temu kupiłem foteliki i te adaptery pod isofix. I zgadnijcie co? Lewy tylny pas w aucie jest krótszy od prawego o 3 cm :o myślałem, że może ktoś coś kombinował, ale po googlowaniu wychodzi, że producenci stosują taki zabieg. Pytam tylko dlaczego? Dlaczego pas jest krótszy? Czy chodzi o oszczędność czy kryje się za tym coś innego?
Auto co prawda miałem zmieniać i tak, ale teraz będę na szybko po salonach latał i pewnie wezmę pierwsze lepsze.
#motoryzacja #zalesie #kiciochpyta #tatacontent
volver021 - #!$%@?. Więc tak mirasy, lada dzień zostanę tatą dwójki bombelkow. Ogólni...

źródło: comment_1618206398Nz2OarBKGVqR41eo84kSby.jpg

Pobierz
  • 164
  • Odpowiedz
@volver021: A nie jest tak, że pas jest krótszy, bo z jednej strony zapinka (czy jakkolwiek to nazwać) jest bliżej, przez to, że są dwie obok siebie (dla bocznego i środkowego miejsca)?
  • Odpowiedz
@Krupetto1: Jak ja patrzę na mocowanie fotelików pasami, to tylko myślę o tym, że podczas wypadku to wszystko się poplącze i nie będzie można wyciągnąć bombelka z płonącego samochodu ()

Nie mógłbym spać, gdybym tak zapinał.
  • Odpowiedz
@volver021: Bazy same w sobie są zabezpieczeniem i nie trzeba dodatkowo motać tego pasami. Na tym polega cała idea bazy Miras i po to są te wskaźniki do upewniania się czy fotelik dobrze siedzi i montaż to jeden klik.
  • Odpowiedz
@volver021: No widzisz - wszedłeś na mirko i uniknąłeś szybkiego wydawania hajsu na auto i na spokojnie możesz szukać nowego. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swoją drogą - gratuluję bliźniaków.
  • Odpowiedz