Wpis z mikrobloga

Budzę się codziennie. Otwieram oczy, no #!$%@?, znowu w tej Pols... A nie, czekaj. Nie tym razem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Praca to nic specjalnego, kasa też niezbyt imponująca póki co (chociaż i tak lepiej niż w PL), ogółem niby bez szału (chociaż jak na niezbyt duże doświadczenie zawodowe to nie narzekam).

Ale cholera, jakiś dziwny spokój i harmonia w duszy. Że w końcu nie będę się musiał martwić, że któregoś dnia obudzę się w komunistycznym kraju. Polecam to uczucie XD
#emigracja
  • 4
@t3m4: Sam szukałem; kraj jako tak istotny nie był, kluczem było, żeby wymagana była znajomość angielskiego a nie ich rodzimego języka.

A Czechy trochę już wcześniej znałem, więc wydało mi się to spoko opcją