Wpis z mikrobloga

Grałem ostatnio na typa, który był w poprzednim sezonie w challengerze i to co mi się najbardziej podobało w jego grze, to wjazd do przodu za każdym razem kiedy gankowałem linię. Dobrze wiedział, że i tak nie ma sensu uciekać, to od razu dzida do przodu i na połowie ganków zanim go zabiliśmy, brał jeszcze ze sobą kogoś od nas.
Na goldzie/platynie to ludzie automatycznie się cofają i palą flasha nawet jeśli jest mała szansa, ze uda im się uciec.

#leagueoflegends
  • 1