Wpis z mikrobloga

@anecia889: gość od samochodu zapytał się czy oni są jacyś sławni ze maja kamery, Iga i Karol ze nie, nie, Karol zażartował ze to ochrona, zeby nie ukradli mu takiej cennej żony. I o to była drama. Ta sytuacja pokazuje jak wielkie kompleksy ma Iga i jak bardzo potrzebuje pomocy z zewnątrz. jej głowa zmieniła komplement w obelgę - myślała, ze to było powiedziane z ironią, szyderą, bo w głębi duszy
@anecia889: Gdy odbierali samochód to kierowca zapytał o kamery na co Karol zażartował że to ochrona bo ma cenną żonę, żeby jej nie porwali. Na co Iga odwróciła się plecami. Pamietajcie że Iga nie piję bo swojego byłego musiała z ulicy zbierać. Kto wie jaki poziom żartu reprezentował ten jej były i czy Idze się jakieś flashabacki z Wietnamu nie włączyły tym dowcipem.
@anecia889: Myśle iż mimo tego, ze udaje taka „krejzi” to mino wszytsko jest mocno zakompleksiona. Być może w młodości rówieśnicy dokuczali jej za krzywy nos, seplenienie itp. Stad moim zdaniem taka nadwrażliwość do własnego ego, która próbuje zamaskować akcjami typu - „jestem szalona”, chwytaj dzień i inne gowniane gadki motywacyjne xd

Ciężko inaczej, racjonalnie wyjaśnić to dziwne zachowanie. Rwidentnie ze strony Karola był to komplement...
@anecia889: Ogółem była scenka ze wysiedli z jakiegoś auta na parkingu, jechali z jakimś dziadkiem. On odjechał. I oni się przesiadali do innego auta. I tam był taki typ i miedzy nim i Karolem wywiązał się taki mniej więcej dialog:
Typ pyta czy są nagrywani, Karol heheszki ze nie, nie są nagrywani, ze to jest ochrona, bo ma bardzo cenną żonę i boi się ze mogą mu ją porwać. I w
@shnitzel: dzieki! no własnie przewijałam, żeby sie upewnić, że nic więcej tam nie zostało powiedziane, ale rzeczywiście nie. jest jeszcze oczywiście opcja, że wcześniej coś się wydarzyło poza kamerami i ta sytuacja to w jakiś sposób zaogniła, nie wiem.