Wpis z mikrobloga

Jest coś takiego jak model biopsychospołeczny bólu. Coraz więcej fizjo z tego korzysta, bo nie musisz mieć uszkodzonej tkanki żeby ona bolała i możesz mieć jakieś degeneracje w ciele a one nie musza bolec. Także jak najbardziej może to mieć związek ze stanem psychicznym. Trzymaj sie tam mirku!