Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do osób, które mieszkają / mieszkały w Szwecji.

Mój ojciec pojechał tam kilkanaście lat temu i będąc tydzień, zdążył zachwycić się przestrzeganiem przepisów przez kierowców. Wprawdzie jechał autokarem z lotniska i z powrotem oraz spacerował po centrum Sztokholmu, ale do dzisiaj, w każdej dyskusji na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym lub podczas wspólnej podróży, kiedy widzi zachowanie niezgodne z przepisami, powtarza jak mantrę: „Jak byłem w Szwecji, to nikt nie łamał przepisów. Kiedy w polu było ograniczenie prędkości do 30 km/h, wszyscy zwolnili i jechali jak każe znak”.

Jak wygląda przestrzeganie przepisów w tym kraju? Jakie się zwyczaje kierowców, coś charakterystycznego dla tej nacji (jak np. u nas „ja tylko na chwilę” lub cumowanie na chodniku)?

#pytanie #szwecja #ruchdrogowy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #606b40586e34ba000a411584
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak jechałem z gadatliwym taksiarzem w Szwecji to mówił, że ogólnie dobrze jeżdżą, bo małe miejscowości, dużo lasów i się człowiek jakoś tak sam uczy takiej jazdy jak na rajdach, więc stąd tyle dobrych rajdowców z całej Skandynawii (plus Finlandii), a na drogach dużych raczej przestrzegają przepisów, chociaż jak jest więcej niż 2 pasy to się nie trzymają prawego.

Jak sam jeździłem po Szwecjo to samo zauważyłem - w miastach
@AnonimoweMirkoWyznania: może nie Szwecja, ale Norwegia - całe ułożenie ruchu i geometrii ulic + zachowanie kierowców i jak idziesz przez miasto to wręcz czuć różnicę - wydaje się, że ta kierowcy jeżdżą płynniej i spokojniej.

Na grupach polskich emigrantów możesz oczywiscie znaleźć sporo opinii, że miejscowi jeżdżą jak #!$%@? :P
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeździłem po Szwecji ostatnio przez parę miesięcy i muszę powiedzieć, że jeździ się dużo przyjemniej niż po Polsce. Jakąś część tego wrażenia pewnie mam stąd, że dużo czasu spędziłem na północy, a tam drogi po prostu są puste ;) Ale nawet na południu, gdzie jest więcej ludzi, jeździ się jakoś spokojniej i płynniej. Nie uświadczyłem chyba w Szwecji korka, nawet w Sztokholmie, Göteborgu czy Malmö.
Szwedzi rzeczywiście jeżdżą przepisowo. Pozwalają
@AnonimoweMirkoWyznania Norwegia here, za wykroczenia drogowe grożą takie mandaty, że się odechciewa kozaczyć. xD
Ale ogólnie Norwedzy jeżdżą generalnie przepisowo i to się udziela innym.
Do tego długie i ciężkie zimy też wymagają trochę pokory w prowadzeniu auta.