Aktywne Wpisy
Mefedronka +652
Mirki, w końcu jestem singielką. Mogę robić co chcę.
Potrzebuję 500 plusów, żeby rozpocząć szalony projekt.
Każdemu plusującemu prześlę na pw zdjęcia.
Będzie to z jedną, no... może dwiema takimi marchewkami jak się uda.
Raczej na wykopie nikt tego nie robił, więc jakiś powiew świeżości doświadczycie.
Plusy zbieram do godz. 18:00. (。◕‿‿◕。)
Kto mnie zna, ten wie, że dotrzymuję słowa i wysyłam zdjęcia na prośbę
Potrzebuję 500 plusów, żeby rozpocząć szalony projekt.
Każdemu plusującemu prześlę na pw zdjęcia.
Będzie to z jedną, no... może dwiema takimi marchewkami jak się uda.
Raczej na wykopie nikt tego nie robił, więc jakiś powiew świeżości doświadczycie.
Plusy zbieram do godz. 18:00. (。◕‿‿◕。)
Kto mnie zna, ten wie, że dotrzymuję słowa i wysyłam zdjęcia na prośbę
LatajacyOwad +7
W przypadku wojny, z przydział do jakiej roli byłby dla Ciebie najbardziej akceptowalny?
- Żołnierz wojsk powietrzno-desantowych 3.6% (40)
- Żołnierz piechoty 3.3% (37)
- Snajper 10.2% (113)
- Pilot drona bojowego 21.8% (241)
- Kierowca ciężarówki 4.3% (48)
- Kierowca transportera opancerzonego 1.3% (14)
- Człogista 2.3% (25)
- Kucharz 26.2% (290)
- Sanitariusz 3.7% (41)
- Logistyk 23.2% (257)
Tag do czarnolisto, bo ludzie są leniwi: #68076976ab535da375afca5cc5f68985
Wiecie co mnie najbardziej #!$%@? w tej pandemii? Zostanę przez nią cockblockniety.
Pod koniec listopada tamtego roku całkiem przypadkiem trafiłem na komunikatorze na całkiem niezłą laskę. Główny cel ludzi na tej apce to wymienianie sprośnych wiadomości. I tak, wiem, że takie apki to straszny cringe, ale ja się dobrze bawię, co pooglądam i popisze to moję, a i laski z którymi piszę też są zadowolone, więc ¯\_(ツ)_/¯. Laska nie szła od razu w sexting tylko normalnie rozmawialiśmy o pierdołach. W tym zwierzała ze swoich fantazji, wysyłała fotki. I tak, została zweryfikowana że to faktycznie ona. Chyba ze 2 miesiące gadaliśmy o dupie maryni. Po pierwszym miesiącu zaczęła podpytywać czy może jeżdżę czasem do UK, bo ona często z pracy tam jeździ i może jakieś spotkanko... No to zaczęła się zabawa dookoła tego tematu. Troche później wszedł taki potężny cyber, i tak to trwa przeplatane aż do dziś właściwie: co jakiś czas cybersex, flirt i normalne rozmowy o pierdołach typu jak tam dzień mija i tak dalej. Generalnie laska parę razy mi pisała już, że ją pociągam, i fajnie by się było spotkać bo "she think it would be really, really fun".
Problem w tym, że no co zrobisz? nie polecisz nigdzie bo corona, a nie sądzę, że to pociągnie przez rok zanim zostanę zaszczepiony (lvl 31 here). A szkoda, bo chętnie bym sobie tą jedną akurat puknął.