Wpis z mikrobloga

tu na pewno ogarnia ubezpieczenia samochodowe i wytłumaczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kupiłem samochód, przejąłem OC po poprzednim właścicielu. PZU wysłało do mnie prośbę o dopłatę ("po rekalkulacji"?) którą uiściłem. Następnie niedługo po tym uznałem że chciałbym także AC – w jednej z firm pakiet OC+AC był korzystny, więc poradzono mi żebym wziął, a od PZU mogę otrzymać zwrot (nie ubezpiecza się dwa razy). PZU pieniądze zwróciło, ale podobno… do zbywającego samochód. Jakim prawem? Czy moja jedyna szansa to odezwać się do sprzedawcy samochodu i zapytać czy dostał zwrot od PZU?
#ubezpieczenia
  • 12
@Neneszo: Broker ubezpieczeń, który sprzedawał mi AC+OC zapewniał że PZU powinien zwrócić pieniądze mi. Wiedział że miałem rekalkulację i dopłaciłem.
@jadalny_kasztan: po kilku miesiącach odbijania piłki z PZU i konsultowania z jego prawnikiem - broker mówi, że takie prawo i że sam jest zaskoczony, ale pozostaje kontaktować się z byłym właścicielem auta. Niby gość z polecenia, więc nie zakładałem złej woli ale całość źle wygląda. To jego działka – chyba mocno podstawowa sprawa, a nie jakiś niuans.
@wtk_: broker czy multiagent ? Raczej multiagent bo brokerzy nie zajmują się takimi małymi tematami, tym bardziej dla ludzi z ulicy.
Wracając do tematu - prawo mówi o tym, że po wypowiedzeniu umowy OC przez nabywcę, Zakład Ubezpieczeń nie ma podstaw prawnych do zrobienia rekalkulacji. Dlatego nawet jeśli najpierw zrobiłeś rekalkulację a dopiero później wypowiedziałeś umowę to TU ma obowiązek dokonania zwrotu składki OC dla sprzedającego i do Ciebie składki przelanej
Dodając jeszcze - przepis ustawy niestety nie jest do końca przemyślany. Rekalkulację można zrobić tylko w umowie ubezpieczenia niewypowiedzianiej. Natomiast ustawa nie definiuje kolejności tych dwóch działań (rekalkulacji i wypowiedzenia), więc wypowiedzenie polisy OC w związku z przejściem prawa własności wyklucza możliwość dokonania tej rekalkulacji. Przez tą lukę większość Zakładów Ubezpieczeń nie robi rekalkulacji aby nie było syfu w transakcjach.
Niestety są na rynku TU, które przesyłają rekalkulację:
1) po wypowiedzeniu umowy
@AlNeri: Ok, agent wyjaśnił że sytuacja była nieco inna. To nie była rekalkulacja. Polisa przez poprzedniego właściciela nie była opłacona. Więc de facto opłaciłem polisę którą oryginalnie wystawiono jemu (choć prośba o zapłacenie przyszła na mój adres), a więc wg prawa zwrot może pójść do oryginalnego posiadacza polisy. Pozostaje mi się skontaktować z oryginalnym właścicielem i poprosić o rozważenie zwrotu pieniędzy, które nie należą się jemu. Jakieś inne pomysły? :) dziękuję
@wtk_: Raczej nie masz co liczyć na to, że poprzedni właściciel odda Ci kasę za OC. On sprzedając pojazd dobrze wiedział, że nie opłacił polisy i że od dnia sprzedaży Ty musisz uregulować należność. Od niego PZU też ściągneło kasę za okres od początku ochrony do daty sprzedaży. Niestety jest to nagminna praktyka, że sprzedający wykupują OC i nie płacą składki lub biorą płatność ratalną a kupującemu mówią, że wszystko jest
mówi, że takie prawo i że sam jest zaskoczony


@wtk_: XDDDDDDDDDDDDD A przed tym jak polecił wypowiedzieć tę polisę to nie wiedział, że takie prawo? Moim zdaniem agenci muszą być dobrze wyszkoleni i nie mogą się mylić bo komuś innemu kiedyś tak doradzi, że ten będzie miał słono płatną przerwę w OC.

Więc de facto opłaciłem polisę którą oryginalnie wystawiono jemu (choć prośba o zapłacenie przyszła na mój adres)


@wtk_: