Wpis z mikrobloga

Dlaczego od pewnego czasu seks w polskich filmach jest przedstawiany w tak odrażający sposób? Nigdy nie jest pokazywany jako coś radosnego i przyjemnego. Zawsze ktoś kogoś gwałci albo zdradza albo robi to dla kasy lub z zemsty. Sceny są wulgarne i smutne. Skąd się to bierze u polskich reżyserów? Czy wszyscy muszą teraz robić filmy jak Papryk? To już nawet w pornolach o stepującej siostrze zaklinowanej w pralce jest więcej pozytywnych emocji.

#film #polska #pytanie
  • 66
  • Odpowiedz
Dlaczego od pewnego czasu seks w polskich filmach jest przedstawiany w tak odrażający sposób?


@skrzacik320: wynika to ze #!$%@? kulturowego spowodowane zniszczeniem oryginalnej kultury przez sektę używającą ideologii wymyślonej jako propaganda wojskowa imperium rzymskiego

które skądinąd zniszczyło bardzo liberalną kulturę etrusków
  • Odpowiedz
@skrzacik320: Polskie kino przestałem oglądać na etapie filmu obława gdzie też na oczach widzów ukazał się obraz powstańca nieokiełznanego masturbatora. W samym filmie ze 3 sceny męskiej masturbacji w wykonaniu kota, sztura i ponownie kota. Taka też metaforyka ze kot grał tam tego dziadka leśnego i sobie mógł dumnie zwalić bo walczył za naród a sztur nie bardzo bo zdrajca. Jak byn dostał reżysera w zasięg klapsa, to ciul tam, te
  • Odpowiedz
@mathijas: np zobacz na przykładzie dwóch polskich filmów w „Dom zły” bohater przespał się z żoną kumpla i to miało wpływ na fabułę, bo się później z tym źle czuł itd
Natomiast w „Weselu” scena robienia loda w samochodzie nie miała wpływu na nic. Równie dobrze mogło by jej nie być.
  • Odpowiedz
@Paula_pi w "Weselu" troche miała bo ukazała "bohaterkę" jako łatwą przez co gospodarz się napalił i też ją zaliczył co było kolejnym krokiem do jego finalnego upadku
  • Odpowiedz
Dlaczego od pewnego czasu seks w polskich filmach jest przedstawiany w tak odrażający sposób? Nigdy nie jest pokazywany jako coś radosnego i przyjemnego.


@skrzacik320: Żymianie chcą zniechęcić Polaków do rozmnażania się, żeby móc zając ich ziemie.
  • Odpowiedz
@skrzacik320
polecam w takim razie film "Jak najdalej stąd". Scen seksu tam nie ma, choć inni reżyserzy pewnie znaleźliby kilka momentów, gdzie można by takie wsadzić. Jest za to bardzo ciekawa i poruszająca historia radzenia sobie ze stratą i wchodzenia w dorosłość. Film jest jednak momentami trochę wulgarny więc to może niektórym przeszkadzać.
Z drugiej strony filmy, w których seks się pojawił, ale raczej nie był pokazywany w taki odrażający sposób to
  • Odpowiedz
  • 80
@skrzacik320 Wulgaryzacja, brutalizacja języka i środków wyrazu w kinie jest porażająca, nie tylko w polskimi. Ja się wychowałem na filmach, w których ktoś komuś rozpina spodnie i ściąga bluzkę, a potem gaśnie światło i wiadomo co się stało. Dziś trzeba CHODZI.O RUCHANIE. Ale nie dotyczy to tylko sfery seksu, ale wszystkich innych. Jak ktoś puszcza pawia, to trzeba pokazać tego pawia z detalami. Dosłowność przekazu sprawia, że masa produkcji jest nieogladalnych.
A
  • Odpowiedz