Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
24 lvl, #rozowypasek

Jestem aplikantką radcowską pierwszego roku. 4 miesiące temu udało mi się znaleźć pracę w Kancelarii która zajmuje się dokładnie tym obszarem prawa, w którym chciałam docelowo się specjalizować. Ludzie i atmosfera są w porządku. Niestety narzucane jest mi dosyć szybkie tempo pracy. Około miesiąca temu zaczęła padać mi psychika - zaczęły się ataki paniki, duszności, problemy ze snem. Nie mogę spać, bo myślę z przerażeniem o tym, co mogłam potencjalnie #!$%@?ć w ciągu dnia. Wstaję w nocy z łóżka, sprawdzam skrzynkę mailową, czytam pisma które wysłałam w ciągu dnia do klientów żeby upewnić się, czy nie zawierały istotnych błędów, otwieram książkę nadawczą i sprawdzam, czy nie zrobiłam błędów w kodach pocztowych adresując listy. Gdy idę ulicą potrafię przez przypadek wypowiedzieć na głos swoje myśli, typu "uspokój się!", "oddychaj!", "zamknij się", "NIEE".

Obsługujemy w pracy dużych, rozpoznawanych klientów. Codziennie mam około 15-20 okazji na #!$%@? czegoś ważnego, co wiązałoby się ze stratą dużych pieniędzy.

Czułam się naprawdę szczęśliwa w pierwszych miesiącach pracy, teraz w weekendy boli mnie brzuch ze stresu i często płaczę.

Myślałam o wizycie u specjalisty, ale boję się że ewentualne leki zaburzyłyby moją koncentrację i nie dałabym rady normalnie pracować.

Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Studiowałam 5 lat, za aplikację płacę nie mało, ale coraz częściej łapię się na myślach że może po prostu nie nadaję się do pracy pod taką presją i powinnam zmienić zawód.

Na każdej innej płaszczyźnie życia układa mi się super, ale przez ten stres czuję się jak gówno i tracę radość z życia.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6068fac982dcd1000b6c96f6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 33
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyluzuj i przestań się aż tak przejmować. Ta praca polega na popełnianiu błędów. Chodzi o to, żeby popełniać ich jak najmniej. Mecenasi z którymi pracujesz, mają ubezpieczenie. Klient stratny nie będzie. Prędzej czy później jakiś błąd popełnisz - inaczej się nie da. Do tempa pracy się przyzwyczaisz, po jakimś czasie nabędziesz doświadczenia i będziesz robiła tematy od ręki. Zrób checkliste, najbardziej dostosowana do tego co robisz. Po każdym temacie sprawdź
  • Odpowiedz
Błędów nie unikniesz, a chory perfekcjonizm zniszczy Ci psychikę. Samą istotą tego zawodu jest, aby być tym, który przejmuje się sprawą mniej niż klient. ;)
Jeśli takie masz standardy narzucane, to niestety mogę przypuszczać, że Twoja kancelaria wyciśnie Cię na aplikacji jak cytrynę, zostawi psychiczny wrak, a za trzy lata kolejny, młody, ambitny aplikant zajmie Twoje miejsce. A Tobie będą życzyć udanej kariery.
W dużych miastach tak to działa, spokojniej jest w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Grubo. Każdy w pierwszej, poważnej pracy ma jakieś stresy, ale to co Ty opisujesz, to totalne szaleństwo. Bez terapii się nie obędzie. Oby się udało, bo to wygląda jak totalne niedopasowanie charakterologiczne do obranej drogi. Cóż, kucie na studiach było spoko, kiedy to była tylko sucha teoria, a w prawdziwym życiu już odjeżdżasz. Musisz iść do specjalisty, bo odjedziesz w ciągu 2-3 lat na amen i skończysz w szpitalu, zanim
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja robiłem długo w DTP. Charakterystyka podobna - sporo kosztownych zleceń a jeden błąd i kupa kasy idzie w błoto. Przez lata nauczyłem się najważniejszej zasady: robię w skupieniu jedną rzecz na raz. Tak czy siak pomyłki się czasem zdarzają. Jesteśmy tylko ludźmi.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jaki specjalista ? Stres cię powoli zabija i tyle. Albo zmień pracę, albo naucz się oddzielać strefę zawodową od życia prywatnego gdzie masz się zrelaksować po ciężkim dniu a nie myśleć non stop o pracy. Kiedyś zrozumiesz, że pracuje się by żyć a nie żyje by pracować.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@herbatkaZCukremBezCytrynki: ehh. Idź zjedz jajeczko czy coś i się uspokój. Inni też piszą że się nadaje ale to ja jestem pajacem. Są osoby które się po prostu nie nadają do danej pracy i tyle. Nie radzi sobie to niech szuka czegoś innego. Dla mnie to logiczne, dla innych nie, bo już tu było milion wpisów o tym jak komuś źle w pracy ale pracy nie zmieni. Jak widać jesteś w tej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wierzę w to co czytam. Skąd w ludziach tyle pogardy, jadu i złośliwości? Według mnie to powinnaś udać się do specjalisty czyli psychologa, on nie przepisze Ci niczego a może zaproponować różne sposoby radzenia sobie ze stresem albo po prostu rozmowę (czasem to wystarcza). To typowy problem nowicjusza, po kilku latach będziesz już miała zdrowo wyj***nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania ja wychodzę z założenia, że jeżeli coś zepsuje na początku nowej pracy to nie jest to moja wina tylko pracodawcy. Może nie powinni nowej osobie dawać takiej odpowiedzialności? Zwłaszcza jeśli chodzi tutaj o stratę dużych pieniędzy. Każdy na początku popełnia błędy i się stresuje, jak tego nie czają to bym uciekała z takiego miejsca.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania głowa do góry, będzie lepiej. Pamiętaj że to nie Twój cyrk i nie Twoje małpy. Oferujesz swoją pracę 8h dziennie, dostajesz swoje marne grosze, bo przecież zależy Ci na rekomendacji, doświadczeniu i nauce, i wracasz do domu żyć. Lżejszego podejścia do tematu życzę
  • Odpowiedz