#anonimowemirkowyznania
24 lvl, #rozowypasek

Jestem aplikantką radcowską pierwszego roku. 4 miesiące temu udało mi się znaleźć pracę w Kancelarii która zajmuje się dokładnie tym obszarem prawa, w którym chciałam docelowo się specjalizować. Ludzie i atmosfera są w porządku. Niestety narzucane jest mi dosyć szybkie tempo pracy. Około miesiąca temu zaczęła padać mi psychika - zaczęły się ataki paniki, duszności, problemy ze snem. Nie mogę spać, bo myślę z przerażeniem o tym, co
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyluzuj i przestań się aż tak przejmować. Ta praca polega na popełnianiu błędów. Chodzi o to, żeby popełniać ich jak najmniej. Mecenasi z którymi pracujesz, mają ubezpieczenie. Klient stratny nie będzie. Prędzej czy później jakiś błąd popełnisz - inaczej się nie da. Do tempa pracy się przyzwyczaisz, po jakimś czasie nabędziesz doświadczenia i będziesz robiła tematy od ręki. Zrób checkliste, najbardziej dostosowana do tego co robisz. Po każdym temacie sprawdź
  • Odpowiedz
Błędów nie unikniesz, a chory perfekcjonizm zniszczy Ci psychikę. Samą istotą tego zawodu jest, aby być tym, który przejmuje się sprawą mniej niż klient. ;)
Jeśli takie masz standardy narzucane, to niestety mogę przypuszczać, że Twoja kancelaria wyciśnie Cię na aplikacji jak cytrynę, zostawi psychiczny wrak, a za trzy lata kolejny, młody, ambitny aplikant zajmie Twoje miejsce. A Tobie będą życzyć udanej kariery.
W dużych miastach tak to działa, spokojniej jest w
  • Odpowiedz