Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Różowe weźcie mi wytłumaczcie no bo zara nie wytrzymie no ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poprzednia różowa potrzebowała ode mnie mnóstwo zaangażowania żeby osiągnąć orgazm, przez pół roku słynnych seksów udało mi się doprowadzić do orgazmu może 4-5 razy, wielokrotnie była "blisko" ale dosłownie parę razy miała pełnoprawny orgazm, zawsze w wyniku minetki lub palcówki. Wymagało to ode mnie mnóstwo pracy i zaangażowania i po pół godziny pieszczot czasami się udawało. Wspólny orgazm to było coś nie do osiągnięcia przez nas więc seksy wyglądały w taki sposób że najpierw próbowałem ją zadowolić a na ostatnie 15 minut szybkie ruchańsko i opróżnianie wora, chwila odpoczynku i powtórka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i od miesiąca mam nową różową, pierwsze seksy już były i mam odwrót o 180 stopni: jęczy i mówi że jest blisko od samego całowania, przytulania czy tarmoszenia bimbałków xD Po prostu WOW, w porównaniu do poprzedniej jest naprawdę super, dziewczyna 25 lat, po dosłownie dziesięciu ruchach benis into vagina wygina się przytula mnie mocno i krzyczy żebym przestał bo ona już jest po wszystkim kiedy no ja jeszcze mam sił i chęci na co najmniej 10-15 minut :( rozmawiamy o tym duuuuużo i mówi że jej tyle w zupełności wystarcza.

Co robić?


#seks #seksy #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60670ab8419888000b5d32b9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 20
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: z tej strony różowa, już tłumaczę. Każda kobieta jest inaczej zbudowana, ogólnie za orgazm odpowiada organ łechtaczka, u jednych kobiet jest ona wyeksponowana bardziej z zewnątrz, dlatego podczas penetracji nie czują zbyt wiele przyjemności, ale za to pieszczoty oralne i zabawki są w stanie doprowadzić je do orgazmu. Tak samo jak w trakcie sexu stymuluje się ich łechtaczkę dłonią, lub same to robią. Druga grupa kobiet to tak zwane "szczęściary",
  • Odpowiedz
@jiwe: serio, i jest ich całkiem sporo. Tutaj nie chodzi o umiejętności mężczyzny, ani o jego wyposażenie, tylko o budowę ciała kobiety ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz