Wpis z mikrobloga

@fergTon: Tak. Koszmarów nie miałem, ale na początku faktycznie byłem trochę "spowolniony". W moim przypadku bardzo pomogło na wszelkie stany nerwicowe, tak jakby w ogóle przestałem o tym myśleć i stałem się spokojniejszy. Tak więc kontynuuj i powodzenia :)
@fergTon: U mnie zniknął całkowicie, chociaż wiadomo, że każdy reaguje inaczej. Naprawdę mi to pomogło, ale faktycznie te dwa czy trzy tygodnie musiałem czekać, żeby się oswoić z myślą, że "hej, chyba naprawdę mi lepiej"
@fergTon: Ojej, nie pamiętam. Miałem opakowanie i brałem tabletkę dziennie. Nie wiem, w jaki sposób są dawkowane. Natomiast jeśli przez jakiś czas ci to zmulenie nie przejdzie, to leć do lekarza. Może znajdzie ci inny lek