Wpis z mikrobloga

Od pewnego czasu (może głównie jak już postanowiłem usunąć Tindera) zacząłem się zastanawiać jak niezwykle dziwne czy wręcz głupie jest to że rządy nie wprowadzą jakiejkolwiek kontroli nad aplikacjami randkowymi i jak tragiczne skutki to ma dla przyszłości państw oraz narodów.

W obecnych czasach jest to główna forma łączenia się ludzi w pary i tworzenia związków co ma kluczowe przełożenie na liczbę rodzących się obywateli czyli de facto przyszłość całego kraju. Jednakże czy w interesie tych firm jest to by jak najwięcej osób połączyło się w pary i stworzyło związek który potencjalnie kiedyś przerodzi się w potomstwo? Oczywiście że nie, ich celem jest byś siedział tam jak najdłużej kupując jakieś idiotyczne pakiety dające złudną nadzieję poprawienia szans na znalezienie kogoś.

Tak więc obecnie mamy absurdalną sytuację gdzie kluczowy aspekt istnienia i rozwoju państwa jest kontrolowany przez kilka firm z zagranicy kierowanych wyłączenie swoim zyskiem (i ceną akcji). Wydaję mi się że zasługą tego stanu rzeczy jest to że większość polityków to "leśne dziadki" i z punktu widzenia dzisiejszego cyfrowego świata taki e.g. Tinder to dla nich kompletna abstrakcja.

Czy Waszym zdaniem powinna być nałożona kontrola na tego typu aplikacje by przytemperować kobiecą hipergamię (może też męskie spermiarstwo) i żeby mechanizm tam działający miał pchać użytkowników w stronę tworzenia dłuższych relacji zamiast spełniania krótkowzrocznych żądz? Już teraz mamy fatalne wskaźniki urodzeń oraz rosnącą rzeszę zgorzkniałych kobiet po 30stce i inceli, z czego słowo "incel" tutaj też się odnosi do niemożności stworzenia związku a nie jedynie o potrzeby seksualne.

Przykładem tego byłoby e.g. ograniczenie maksymalnej liczby par po osiągnięciu której znikasz z puli i ograniczenie liczby "lajków" czy ogólnie swipe'ów do kilku dziennie.

#tinder #badoo #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 31
  • Odpowiedz
@Parmenides69: + na przykład ja nie chcę gowniaka, bo nie wiem czy nie zostanę samotną madka, a wtedy juz nikt nie bedzie mnie chciał. Dodatkowo musialabym mieć bogatego niebieskiego, żeby mieć gdzie wychowywac dziecko. Zeby nie bylo - sama również zarabiam, ale to wystarcza na godne życie 1 osoby, a nie 3-4.
  • Odpowiedz
@Kanarynka: W jaki sposób zdjęcia z kaloryferem utrudniają kobietom znalezienie partnera? Chyba po takich zdjęciach już widać czego koleś szuka więc to powinno wręcz ułatwiać "odsiew".

Z kolei fenomenu fake kont nie do końca rozumiem - w sensie jak można się na to nabrać. Jeżeli jesteś przeciętną dziewczyną (lub nawet trochę ładną) to czemu ktoś o aparycji Adonisa (który dodatkowo: nie jest zweryfikowany, nie ma Insta, itp.) miałby z Tobą gadać?
  • Odpowiedz
@Parmenides69: zdjecia bardzo atrakcyjnych facetow, powodują że kobiety caly czas chcą wiecej i wiecej, i ida za "hipergamia". Gdyby te zdjęcia zniknęły, to wszyscy bylibyście na mniej wiecej tym samym poziomie, poza oczywiście przegrywami którzy mają tak slabe geny że nie powinni się rozmnażać.
  • Odpowiedz
@Kanarynka: Fejki powinny być wyrugowane ale oczywiście druga kwestia jest tych prawdziwych Chadów którzy działają niczym czarna dziura na kobiety. I tutaj ograniczenie ilości par + znikasz po "zapełnieniu" puli powinno rozwiązać problem kolesi co dostają 500 par dziennie a każda z tych Mariolek sądzi że Henry Cavill V2 zaraz napisze że chce się jej oświadczyć.
  • Odpowiedz
@Parmenides69: To nie tylko problem tindera, inne media społecznościowe też psują obraz rzeczywistości. Każdy kto chce się wybić musi stać się aktorem i mieć dobry scenariusz. Reszta później ich ogląda i myślą że tak powinno wyglądać życie
  • Odpowiedz
nie chcę gowniaka, bo nie wiem czy nie zostanę samotną madka, a wtedy juz nikt nie bedzie mnie chciał


@Kanarynka: masz bojowe zadanie - odstaw wykop na kilka tygodni

@Parmenides69: to nie wina appek randkowych, bez nich i tak zostają instagramy i facebooki, a i jestem pewien, że i bez nich ludzie by sobie jakoś poradzili, myślisz, że chady nie wyrywały co tydzień po klubach jak jeszcze było można?
  • Odpowiedz
@TiMat: @steppenwolf90: Tu się zgodzę jak najbardziej, ale już o patologiach stwarzanych przez aplikacje "społecznościowe" pisano wiele elaboratów więc nie produkowałem się na ten temat.

Co do klubów, barów, itp. - oczywiście, od zawsze tak było i będzie jednak to zjawisko miało poziom dużo bardziej lokalny. Tam Chad nie mógł "zająć" kilkuset kobiet tylko jakąś tam jedną wybrankę. W aplikacjach randkowych jego obecność i sparowanie aktywuje kobiecą hipergamię przez co
  • Odpowiedz
odrzucanie samotnych matek jest obecne również poza wypokiem :D


@Kanarynka: ale jest przecież wiele udanych małżeństw, poza tym samotna matka ma dalej normalne szanse kogoś poznać, szczególnie kogoś, kto też ma już dzieci (to może ostraszać jedynie w wieku 20 lat, ale nie 30)

znajdź sobie jakiegoś ułożonego mireczka, zamiast łobuza mariana i będzie dobrze ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rudaawiewiorkaa: Nie mam wystarczających danych by stwierdzić czy ma to pozytywne efekty czy też negatywne, stąd ani nie popieram ani nie jestem przeciw. Co też oczywiście znaczy że nie jestem przeciw nim z zasady, bardziej mnie interesuje praxis w tym przypadku.
  • Odpowiedz
poza oczywiście przegrywami którzy mają tak slabe geny że nie powinni się rozmnażać.


@Kanarynka: Przecież kobiety nie mają lepszych genów a się rozmnażają.
  • Odpowiedz