Aktywne Wpisy
wonsz1 +84
U was też mówicie jo, jo?
źródło: temp_file775598189741112134
Pobierzmówicie u Was jo?
- jo 35.7% (853)
- nie 64.3% (1535)

OlaKordasOfficial +155
Uwielbiam kiedy wykopki odkrywają, że żyją w bańce. Szok i niedowierzanie, bo okazało się, że te wszystkie afery i komisje, którymi tu żyjecie gówno dały. Przeciętny Polak dalej nie ufa Tuskowi i Hołowni, a Lewica to już w zasadzie plankton polityczny. Nawet skompromitowana w waszym mniemaniu konfederacja wypadła lepiej. Powodzenia w dalszym rozliczaniu PiSu, bo przecież jak można tu było wielokrotnie wyczytać, każdy szanujący się wyborca koalicji ma w dupie 92 niezrealizowane
źródło: Screenshot_20240408_072536_Chrome
Pobierz




Pracuję obecnie na pełen etat, na b2b. Chciałem sobie dodatkowo dorobić w innej firmie, po kilkanaście godzin w tygodniu. Problemem w tym wypadku jest jednak wyszczególniony w umowie 'zakaz konkurencji' przez który waham się podjąć taką decyzję.
Zakaz pracy dla konkurencji jest bardzo ogólny, nie ma żadnych konkretnych wytycznych pt 'firmy robiące X na obszarze Y', nie mam pojęcia jak to dokładnie interpretować.
Firma w której obecnie pracuję to typowy software house, nastawiony w zasadzie tylko na aplikacje webowe. Firma w której chciałem sobie dorobić ma swój własny, dedykowany produkt, niezwiązany z webdevelopem. Co więcej jedna z firm zarejestrowana jest w Polsce, druga poza nią. Nie ma możliwości żeby obie firmy konkurowały ze sobą o klienta oferując tę samą usługę. Obie zajmują się zupełnie innymi zagadnieniami i łączy je tylko sama branża IT...
Co w jakiej sytuacji zrobić? Czy w przypadku podjęcia pracy w drugiej firmie łamię zakaz pracy dla konkurencji i powinienem spodziewać się kar umownych? Macie jakieś doświadczenia na tym polu?
#programowanie #pracbaza #b2b #programista15k #prawo
Dziękuję za pomoc.
@Canholt: No właśnie w tym tkwi problem, bo... takie określenie nie istnieje :-). Jest tylko
No jak jest debilem to ok.
@amantadeusz: To lipa. Ja mam zapis, że nie mogę dla klientów firmy i to rozumiem i akceptuję, ale fuchy normalnie robię w tej samej branży i mam wywalone jaja.