Wpis z mikrobloga

Pograłem 8 godzin w Valhalle i przypomniałem sobie dlaczego nienawidzę gier Ubisoftu. Po pierwsze audio to jakiś dramat. To samo uczucie co w Far Cry - dźwięk płaski, przytłumiony w jakości z ubiegłego stulecia. Kolejna sprawa to oprawa grafika nieadekwatna do wymagań sprzętowych. GTX 1660 Super ustawienia Medium i częste spadki poniżej 60 fps. Wszystko świeci się jak psu jajca ale tekstury nie powalają szczegółowością. Dla mnie gra jest zbyt kolorowa i taki ma charakter. Niby ma opowiadać poważna historię o brutalnych wikingach (świetnie pokazał to serial Wikingowie) ale zamiast tego mamy NPCów którzy są cały czas nieskazitelni, uśmiechnięci i skorzy do żartów. Sztuczne to i tyle. System walki mega prosty i powtarzalny. Do tego upośledzone sterowanie na klawiaturze. Po przesiadce na pada jest nieco lepiej ale nadal starcia z wrogiem nie dają mi żadnej frajdy. Ostatnia rzecz to fabuła i questy który polegają na ciągłym zbieractwie. Płyn ograbić forty bo kowal potrzebuje rudy żelaza. I tak w kółko. Dlatego dałem sobie spokój. Szkoda czasu na wykonywanie tych samych czynności bez żadnej ciekawej historii. Gra ani nie daje całkowitej swobody jak choćby seria TES ani nie oferuje dobrej liniowej kampanii. Wielu porównuje najnowszego Assasyna z Ghost of Tshusima ale dla mnie dzieło Sucker Punch jest o kilka klas lepsze. Spędziłem w skórze samuraja ponad 60 godzin i tam każde zadanie opowiadało jakąś intrygującą historię dzięki czemu ukończyłem fabułę i 90% questów pobocznych.

#valhalla #ubisoftcwel #ubisoft #gry
Larsberg - Pograłem 8 godzin w Valhalle i przypomniałem sobie dlaczego nienawidzę gie...

źródło: comment_1616999394pukmRxA7BB3svPvenOBTHB.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Larsberg: gościu ty się dziwisz ze gry AAA nie działają na ultra w 60fps na 1660 który jest bardzo budżetową kartą? Ustaw sobie audio na pełny zakres bo masz pewnie noc ustawioną.
AC nigdy nie opowiada o historii kogokolwiek tylko luźno nawiązuje przeplatając jakieś historyczne postacie. A co do grafiki to od lat ludzie używają reshade żeby sobie dostosować kolory i wszystko do według własnego widzimisię ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Larsberg szczerze ograłem odyske origins a valhalle sobie odpuściłem. Tak jak origins miał ciekawy wątek główny jak i romans jednak mnie nie porwało jak odyseja która była dużo lepszym origins em tylko ze w Grecji. Jak spojrzałem na, valhalle to po 1 glowny bohater jakiś taki nijaki mapy z gameplay gdzie jej wielkość zależała od tego ile śniegu na nie jest. Walka mało satysfakcjonująca.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Larsberg:
A mnie fabularnie się podoba. Może ciut za długi jest ten łańcuch questow w poszczególnych obszarach ale polubiłem się z niektórymi bohaterami. Eivor też jest całkiem spoko.
Co mi najbardziej przeszkadza to poziom trudności walk. Te albo są trywialne, albo frustrująco trudne (głównie jak na razie mam na myśli zealotow). Gram jak coś na najwyższym poziomie trudności.
  • Odpowiedz
  • 0
@Megawonsz_dziewienc Ale chłopie to nie kwestia ustawień. Próbowałem na Ultra i obraz nie zwalił mnie z nóg choć powinien skoro jest tak zasobożerny. Co do audio to nie chodzi tutaj o zakres minimalnej i maksymalnej głośności tylko JAKOŚĆ rodem z MP3 128 kbps i tak jak pisałem nie jest to pierwsza gra Ubi w której ten element kuleje. Trzeba chyba grać na głośnikach/słuchawkach z Biedronki żeby tego nie dostrzec.
  • Odpowiedz
zamiast tego mamy NPCów którzy są cały czas nieskazitelni, uśmiechnięci i skorzy do żartów.


@Larsberg: jakby co to przez te 8h fabuła się jeszcze nie rozkręciła.

Nie wiem czemu się #!$%@? do grafiki, gra wygląda świetnie.

Ostatnia rzecz to fabuła i questy który polegają na ciągłym zbieractwie.


Prędzej na zabijaniu, ale ok xD

System walki mega prosty i powtarzalny.


To akurat prawda, ale z tym akurat mają problem od zawsze. Chociaż
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Larsberg: to następnym razem pisz dokładnie o co ci chodzi w kwestii dźwięku, bo to co napisałeś można bez problemu podciągnąć pod tryb mocny, który faktycznie powoduje, że gra brzmi jak kupa. A co do reszty to nie spodziewaj się nie wiadomo czego od producenta który trzaska taśmowo asasyny praktycznie co drugi rok wydając kolejnego. Z trójki ostatnich Origins jest uważany za ten lepszy, z kolei odyssey taka sobie, a w
  • Odpowiedz
Fabuła jeszcze się nie rozkręciła a ja już mam dość ¯\(ツ)/¯


@Larsberg: masz do tego prawo. Ale biorąc pod uwagę, że kilka dni temu wyszedł crack, to szansa na to, że jesteś piratem polaczkiem wynosi 100%, co deklasuje jakakolwiek Twoją opinie xD
  • Odpowiedz