Aktywne Wpisy
MisterMinister +2280
Właśnie zadałem pytanie do UOKIK odnośnie terminologii używanej przez serwisy wypożyczające gry na licencji na czas nieokreślony (steam). Mianowicie czy w przypadku gdy nie jesteśmy faktycznym właścicielem licencji na daną kopię to czy sklep ma prawo wykorzystywać taką terminologię (zakup, sprzedaż, kupno). Ostatnio czytałem artykuł gdzie steam jawnie potwierdził że konto i licencje nie podlegają dziedziczeniu, co według mnie jest sprzeczne z terminem zakup, ponieważ zakup wiąże się z prawem do posiadania,
ZdrowaPianka_pl +70
Kochane Mirki i Mirabelki!
Mamy tu fanów piwa bezalkoholowego i piłki nożnej? Zaczyna się EURO, piękny czas dla kibiców, nie zawsze korzystny dla Polaków, ale na pewno są kraje, które będą cieszyć się z sukcesów swojej drużyny. Obyśmy również mieli ku temu powody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z okazji tego wyjątkowego czasu postanowiliśmy zrobić kolejne #rozdajo! Tym razem mamy dla Was 3 vouchery po 50 zł do
Mamy tu fanów piwa bezalkoholowego i piłki nożnej? Zaczyna się EURO, piękny czas dla kibiców, nie zawsze korzystny dla Polaków, ale na pewno są kraje, które będą cieszyć się z sukcesów swojej drużyny. Obyśmy również mieli ku temu powody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z okazji tego wyjątkowego czasu postanowiliśmy zrobić kolejne #rozdajo! Tym razem mamy dla Was 3 vouchery po 50 zł do
https://zadbanyrower.pl/czym-smarowac-lancuch-od-roweru/
1. WD40 jest bardziej suchy i wystarcza mniej więcej na przejechanie 40-80 km, podobnie z resztą jak suchy smar łańcuchowy do roweru, który w mojej ocenie słabo smaruje.
2. Brud zawsze będzie się czepiał do smaru i z tym nic się nie da zrobić, podobnie z resztą sytuacja wygląda w łańcuchach motorowych.
Najgorsze są piaszczyste drogi, szczególnie po deszczu, bo błoto zachlapuje łańcuch i rzeczywiście tworzy pastę ścierną i to bez względu na używany olej. Oczywiście suchy będzie wtedy lepszy, co wydaje się absurdalne, bo suchy smar jest przeznaczony na warunki sucha, ma mniejszą lepkość przez co wolniej zbiera pył zawieszony w powietrzu nie mniej jednak i tak brud się do niego lepi. Można zminimalizować ten problem używając płynnego smaru o mniejszej lepkości lub bardziej rozcieńczyć gęsty smar, co zmniejszy ilość pochłanianego przez łańcuch pyłu. Wcale nie trzeba stosować do tego specjalnych preparatów rowerowych. WD40 to zupełnie co innego niż SB-23, którego od pewnego czasu nie mogę nigdzie kupić, jest on bardziej treściwy i gdy nie jest zbyt sucho latem to po dokładnym wytarciu łańcucha po smarowaniu go tym preparatem wystarcza on na 2 tygodnie jazdy (średnio 30 km dziennie). Trzeba po prostu w międzyczasie wycierać kilka razy łańcuch do sucha (obcierać lepiący się do niego brud). Smary suche mają mało oleju smarującego i rzeczywiście nie chłoną brudu, ale za to słabiej smarują i trzeba je dość regularnie nanosić, tak działa np. smar do amortyzatorów. K2 nie rozpuszcza gumy i jest bardziej suchy niż WD40, przez co nadaje się do smarowania amortyzatorów. WD40 można smarować łańcuch, ale należy to robić znacznie częściej niż używając SB-23. Gdy jest naprawdę sucho i upalnie najlepiej nie smarować łańcucha wcale a jeśli zaczyna piszczeć należy go wyczyścić suchą szmatką lub spłukać wodą i posmarować przy pomocy preparatu K2 07, a następnie odczekać 2 godziny. Po tym czasie można spokojnie jechać, a ilość pochłanianego przez łańcuch brudu jest naprawdę niewielka. Trzeba go po prostu regularnie wycierać i smarować. SB-23 w upalne i gorące lato to istny pochłaniacz brudu, ale jak od czasu do czasu trochę popada i nie ma tyle pyłu w powietrzu sprawdza się znakomicie, powiedział bym, że jest nawet lepszy od preparatów rowerowych. Aby uniknąć łapania brudu przez łańcuch po nasmarowaniu ogniw (należy opryskać każde ogniwo osobno podkładając ściereczkę) jakimkolwiek preparatem należy go dokładnie wytrzeć. Jeżeli łapie brud można go nawet wyczyścić benzyną ekstrakcyjną naniesioną na szmatkę. Łańcuch smaruje się w środku, a nie na zewnątrz. Preparat smarujący ma smarować sworznie łańcucha w miejscach łączenia ich z płytkami, tak aby się nie wycierały oraz smarować wewnętrzne części rolek na styku ze sworzniami, tak aby się nie wycierały, preparat na wierzchu łańcucha, do którego lepi się brud jest zbędny. Łańcuch rowerowy można smarować nawet olejem do pił łańcuchowych, ale trzeba go po tym wytrzeć do sucha i ewentualnie odtłuścić z wierzchu łańcuch przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej lub nafty naniesionej na ręcznik papierowy lub bawełnianą ściereczkę (czynności te należy wykonywać w rękawiczkach, ja osobiście używam nitrylowo-winylowych). Smarowanie łańcucha rowerowego to nic trudnego i każdy może zrobić to sam we własnym zakresie, nie trzeba z tym jechać do serwisu. Ważne jest aby smar wniknął pod każdą z rolek w łańcuchu. Olej można również rozcieńczyć naftą lub benzyną aby lepiej wnikał do wnętrza rolek (zmniejsza to jego gęstość i lepkość, po odparowaniu rozpuszczalnika zostanie tylko olej łańcuchowy, który automatycznie gęstnieje i odzyskuje swoje właściwości smarujące.
Preparaty takie jak WD40 nie ulatniają się, po postu odparowuje rozpuszczalnik lub rozpuszczalniki ułatwiające wniknięcie smaru w głąb smarowanych elementów. Dlatego nazywane są preparatami penetrującymi. Smar ma za zadanie zmniejszyć tarcie i wydłużyć żywotność elementów pracujących pod obciążeniem.
Do smarowania zamków najlepszy jest suchy smar grafitowy na bazie proszku grafitowego i alkoholu o wysokiej czystości albo benzyny ekstrakcyjnej. Można sobie rozrobić proszek grafitowy np. w izopropanolu i wstrzyknąć trochę do zamka żeby klucz łatwiej wchodził.
@tojestmultikonto: Ja pracowałem kilka lat w gwarancjach Land Rovera w Irlandii. Chłopaki z warsztatów zawsze klęli, że znowu ktoś nalał WD 40 do zamka starego LR i muszą się bujać z odblokowaniem. Drugie utrapienie to były doje...ne na full zabezpieczające śruby "patentowe" w kołach. Klęli, bo musieli spawać coś do nich, by odkręcić. A trzeci to magicy