Wpis z mikrobloga

@windows95 aż mi się przypomniało to

II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to #!$%@? wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając: 
- Co powiedzieliście towarzyszu? 
Żukow na to, że nic. 
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział
  • Odpowiedz
@BaronOpryskus: Widzisz, to jest problem wszystkich którzy oczerniają Komorowskiego. Jedyne wady jakie możecie mu wytknąć to ten słynny "bul" i wejście na krzesło w Japonii (co mógł nie wiedzieć, że to jest specjalny ich jakiś tam fotel). Ale wiadomo, że #mimowszystkoduda ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz