Wpis z mikrobloga

Muszę to z siebie wywalić (nie taguj na nocnej one one one)
Mam taki problem że analizuje każda rozmowę, każda relacje, zachowania ludzi czy sytuację która wynikła z jakiegoś spotkania.
Ogólnie nie obchodzi mnie co ludzie o mnie myślą czy mówią ale przeszkadza mi to co ja sam zrobiłem ze Ci ludzie tak o mnie myślą.
Czu uważacie to za postawę patologiczna? Czy też tak macie?
#chcepogadac
  • 19
@PodniebnyMurzyn: uważasz że warto skupić się na tym aby takie zachowanie wyeliminować? Bo z mojej perspektywy jest to pośrednio bezbieczne, fajnie zdawać sobie sprawę z następstw własnych zachowań. Oczywiście zakładając że mój osad i ocena sytuacji jest dobra
@KaszoZjadacz: nie wiem, nie pracowałem jakos specjalnie nad tym, ale tez nie wyeliminowalem tego w 100%. Mialem swiadomosc, ze sie przejmuje czyms, co juz zostalo powiedziane i naturalnie, samoistnie przestalem tak bardzo rozkminiac takie rzeczy. I to co napisales, nie jest to znow takie zle, bo pozwala popracować lepiej nad relacjami, rozmowa i zachowaniem wsrod innych osob. Tylko jak za bardzo sobie to wkrecisz i zaczniesz sie za przeproszeniem spuszczac nad
@Miglancu: i tu wracamy do punktu wyjścia, zacząłem zauważać jak bardzo to jest toksyczne i że ludzi zaczyna to denerwować w dłuższej perspektywie czasu (mimo wszystko czasem ciężko byłoby tego nie zaobserwować). Nie chcę zmieniać swojego stylu myślenia ale chyba jest to jedyny sposób na oczyszczenie własnej głowy. Bardzo dziękuję za dyskusje, zarówno Tobie jak i @PodniebnyMurzyn
@KaszoZjadacz: aha, no to faktycznie juz to wchodzi w patologiczny stan. Tez mi sie zdarzalo, w sumie nadal, ze nawet komus opowiqdam o sytuacji i czesto slysze "ale nie masz sie czym przejmowac/nie no jest git/normalna sprawa" gdy rozkminialem jakas rozmowę czy sytuacje. Rczej rzaaadko i w takich "nowych" sytuacjach, jak np. praca i rozmowa z klientem, czy dobrze się zachowałem itd. Daj na luz troche, nie przejmuj sie tak blahostkami.
przeszkadza mi to co ja sam zrobiłem ze Ci ludzie tak o mnie myślą


@KaszoZjadacz: Mam na myśli ten element. On jest bardzo podobny do borderline, ale to jednak narcyzm. Wiem, bo sam mam podobnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)