Wpis z mikrobloga

Na początku marca moja córka miała katar, ból gardła, lekkie rozbicie i przez jedno popołudnie lekko podwyższona temperaturę (37.5). Lekarz zlecił wykonanie testu, który dał wynik pozytywny. Test był wykonany w niedziele. Żona miała podobne objawy co córka, ale bez podwyższonej temperatury. Żona wykonała test w środę i był to pierwszy dzień, kiedy poczuła się dobrze. Wynik negatywny. Ja nie miałem żadnych objawów i tez miałem wynik negatywny. Żona po tych 17 dniach izolacji zrobiła test na przeciwciała IGG i jej wynik to poniżej 21 AU/ml, a dopiero powyżej 50 kwalifikuje się jako dodatni. Jak duża szansa jest na to, ze test PCR u córki dał wynik fałszywie pozytywny i było to zwykle przeziębienie? #koronawirus
  • 3