Wpis z mikrobloga

@suluf: Widzisz, mój ojciec podarował komuś swojego, za czasów mnie gówniaka. Ja mam sentyment i kiedyś troszke się fotografią interesowałem i nawet kilka zdjęć zrobiłem i na kliszy i wiele, wiele lat później cyfrowych (jeszcze zanim cyfrowe lustrzanki stały się przedłużeniem beniza ;).
I serio, jestem bardzo ciekawy ile kosztuje dzisiaj wywołanie kliszy?