Wpis z mikrobloga

Wyniki #perfumywciemno I edycja @tagujto. Pierwszy zapach. #perfumy

@goleiro
Początek przypomina mi zapach... soku z ogórka (nie wiem jak to opisać; nie chodzi mi o "ogórkowe" perfumy w świeżym tego słowa znaczeniu, tylko o taki gorzki zapach, którym pachną starte ogórki na sos tzatziki). Jak dla mnie są to dość sztuczne, syntetyczne nuty, nieco cierpkie. Specyficzny, dziwny zapach, jestem ciekaw co to może być…

@upgrayedd
Pierwsze, szybkie skojarzenie to irys i szminkowe klimaty Dior Homme, czy VUI, ale wrażenie to ucieka po kilku sekundach, po których żadnego irysa już nie czuć. Po kilku chwilach zapach robi naprawdę ciekawy. Wydaję się taki ziemisto-przyprawowy, jakby marchewkowy. Po jeszcze dłuższej chwili mam wrażanie, że czuję miętę/eukaliptus/coś innego co „chłodzi”. Nie potrafię jednak zidentyfikować pojedynczych nut i nie mam żadnego pomysłu co to może być.

@saper13
Najtrudniejszy zapach, naprawdę nie wiem co o tym napisać. Nie podobne do niczego co znam. Skręca trochę w stronę damską, nie jest ciężki, ale wyrazisty. Praktycznie się nie zmienia z czasem. Obstawiam jakąś niszę.

@Seee
Chyba najbardziej specyficzny z całego zestawu. A może tylko mnie tak zszokował, bo nigdy w takich nurtach się nie poruszałem. Kontrowersyjny, ale nie przez to jak intensywnie pachnie, tylko na to, czym to pachnie i dlaczego tak mało osób tym pachnie (to akurat określiłbym jako zaletę; nie podchodzi mi, ale o tym później). Niespotykany! Zaczynam od pierwszego psiku na rękę i już pierwsze zaskoczenie - sok wydaje się być oleisty, tłustawy i lepki. Nienawidzę wszelkich kremów, olejków...uczucia posiadania czegoś tłustego na skórze, więc od razu ową konsystencję wyłapuję. Sam zapach na początku dość intensywnie się zaznacza, chociaż całościowo do ciężkich bym go nie zaliczył. Jest dość intensywny, nawet w tym, gdyi po czasie zmienia się w intensywnie bliskoskórny. Mógłbym powiedzieć, że podpada pod kategorię soap fragrances, choć nie jest świeży - brakuje w nim tej odświeżającej nuty, więc ostatecznie z mydlanych coś ma, ale to nie to. Co zatem czuć? Balsamiczno-żywiczna baza, nieco powiedziałbym maślana, olejkowa (olejek do opalania był jednym ze skojarzeń) z jakąś jedną dosłownie zaostrzającą go nutą, podchodzącą mi osobiście pod koper włoski lub taki świeży ogórek. Mleczko do demakijażu firmy Ziaja pachniało mi podobnie, ale było zapachowo świeże...tutaj zaś mamy coś stęchłego. Zapach nie projektuje zbyt mocno, zaś bliskoskórnie jest intensywny przez kilka dobrych godzin. Co ciekawe nie zmienia się od pierwszego psiku aż po końcowy drydown. Wydaje mi się, że jego złożenie jest małoskładnikowe i przez to nie rozwija się - pachnie ciągle tak samo. Tak samo nieciekawie, nie wpada w mój gust i nie chciałbym tak pachnieć. (notki punktowe 1 - słabo, źle; 10 - mocno, dobrze) Kategoria: Perfumy niszowe Projekcja: 3- odczuwalne dla otoczenia jedynie po aplikacji Trwałość: mocne 6,5...siedzą kilka godzin blisko skóry i nie można się ich pozbyć (5h+) Subiektywna ocena: 1/10 - zupełnie nie moje klimaty, ciężko wyobrazić mi jest sytuację, w której “chciałbym” tak pachnieć. Całość jak dla mnie nieprzyjemna.

Rozwiązanie:
https://www.parfumo.net/Perfumes/Serge_Lutens/Iris_Silver_Mist
tagujto - Wyniki #perfumywciemno I edycja @tagujto. Pierwszy zapach. #perfumy

@gol...

źródło: comment_1616779817bbP8t3AP4rjNCzZkp9HqYi.jpg

Pobierz