Wpis z mikrobloga

@Vafik bo się przyzwyczaiłeś ( ͡º ͜ʖ͡º) potem jak je zluzują do właściwego stanu przed to podziękujesz im jeszcze za to, co już wcześniej miałeś
  • Odpowiedz
@Vafik: Ale to właśnie tak działa. Nastraszą cię czymś, potem zrobią coś łagodniejszego. Wtedy zamiast #!$%@?ć się na nowe restrykcje, ludzie się cieszą, że nie jest tak źle xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@ni0bi myślałem, że będzie jakiś "zakaz przemieszczania", o którym tak ostatnio wszyscy straszyli, a oni tylko limity osób zmniejszyli, czyli w sumie to nic takiego xD
  • Odpowiedz
@Vafik: nie zmniejszyli tylko limitów, ale pozamykali (znowu) ludziom biznesy, bez wprowadzania stanu wyjątkowego. Już nie mam siły do ludzi, Wy jesteście tak ślepi czy głupi? To samo co napisaleś słyszałam dzisiaj przy kasie jak sobie kobiety rozmawiały. Szlag by Was trafił (°°
  • Odpowiedz
@Kressska: why not both? Zgadzam się, krótkowzroczność i głupota, e tam, ja do budowlanych nie chodzę to nie ma tak źle hue hue. Kurde, biznesy zamykane, niektóre branże zamknięte od miesięcy, żłobki i przedszkola zamknięte na dwa tygodnie, pracujący rodzice róbta co chceta (poza pracownikami służby zdrowia, ich dzieciaki mogą chodzić do placówek), przecież to tylko dwa tygodnie, wytrzymacie! W tym momencie bez znaczenia, czy ogłosiliby stan wyjątkowy czy nie, ta
  • Odpowiedz