Wpis z mikrobloga

Pozdrowienia dla wszystkich Polaków w Wielkiej Brytanii :)
Jak wygląda życie po #brexit ?
Pogorszyło się, poprawiło? Ceny w sklepach wzrosły, zmalały czy wszystko toczy się starym tempem?
Mam pre settled status i planuje wrócić do Anglii na przełomie maja/czerwca.
#uk
  • 19
  • Odpowiedz
@tak-to-ja-a-kto: Ceny malo co ida a gore, ale waga produktow sie pomniejsza gdzies od roku. Covid i brexit to slaba mieszanka. Raczej sie pogorszylo, wiecej biurokracji tez doszlo. Ogolnie covid robi dobra zaslone i ciezko wiele rzeczy dostrzec.
  • Odpowiedz
@tak-to-ja-a-kto: Jest ok, naprawde wiele sie nie zmieniło. Od ponad roku staram sie notować ceny najczesciej kupowanych produktów spożywczych i naprawdę najczęściej ceny są te same lub podrozały minimalnie, przykładowo co mi do głowy przychodzi to 650g piersi z kurczaka w lidlu z 3.19 na 3.35 podskoczyło. Lidlowe masło kostkowe, które przeważnie kupuje cały czas na stałym poziomie 1.49 :) Patrząc jednak na ogól to jest dobrze, jedząc normalne jedzenie a
  • Odpowiedz
@sh2dov: Nieruchomości są tańsze niż w Polsce jak weźmiesz pod uwagę zarobki.
A nominalnie, duża część północnej Anglii jest tańsza od Warszawy/Gdańska i Krakowa.

TFL jest całkiem drogie, bo jest w małej ilości dotowane przez państwo. Zresztą, jakość tej usługi jest genialna i bardzo chętnie wydam 5 minut mojej pracy za możliwość łatwego dojazdu gdziekolwiek.

Alkohol jak pewnie zauważyłeś jeśli kupujesz wysokiej jakości, to nawet nominalnie jest tańszy niż w Polsce.
  • Odpowiedz
@italian15: Ja pisze to z pespektywy sredniej krajowej, jest drogo. Mieszkam, zyje i pracuje w londonistanie i chalupa u mnie to ponad 600k. Ale mam wystarczaja wysokie zarobki zeby bylo mnie na to wszystko stac. Generalnie, to mnie wiekszosc tych oplat denerwuje, bo kazdy patrzy jak wyrwac ekstra pensa.
  • Odpowiedz
@sh2dov: Piszesz z perspektywy średniej krajowej, ale masz wystarczajaco wysokie zarobki?

W każdym razie jak spojrzysz na to inaczej, to pomyśl sobie jak w Polsce dopiero jest drogo.
  • Odpowiedz