Wpis z mikrobloga

Aby znaleść się w elitarnym gronie 10% najbogatszych Polaków wystarczy zarabiać 5800 zł brutto na miesiąc.

Tak się składa że jako #programista15k zarabiam znacząco więcej (ale nie 15k, tyle zarabiają programiści w podstawówce na wykopie).

I tu benc, znajdują się typy którzy mówią hola hola nie wolno tyle zarabiać i pierdzielą że od 100 tyś. rocznie zapłacisz 50% podatku.

100 tyś rocznie. 100 000 zł / 12 miesięcy = 8333.(33).

Przyklaskują temu patusy głosujące na pis oraz twitterowe Julki na utrzymaniu rodziców którzy chcą iść na studia bo myślą że tam same imprezy.
A co gorsza tak jakoś się składa że ludzie 14 - 30 oraz 56> najgorliwiej popierają ten pomysł. WTF?!
56> jestem wstanie zrozumieć, bo komuna wychowała... ale MŁODZI ?!

Dzisiaj Julka jutro Grażyna...
Sam mam 26 lat i uważam że nasze pokolenie miało większe możliwości niż "Starsi", wystarczyło tylko znaleść jakiś fach w ręku. Mam wielu kolegów nie każdy pracuje w IT, ale w dzisiejszych czasach nawet cukiernik zarabia więcej od większości społeczeństwa...

O co im chodzi...

#gospodarka #filozofia #debata
ModelCocomo - Aby znaleść się w elitarnym gronie 10% najbogatszych Polaków wystarczy ...

źródło: comment_1616486792vWcmYxetwkTtvG3RVzNThg.jpg

Pobierz
  • 222
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@ModelCocomo: dlatego gdy patusy biją się o aborcję na ulicach (gdzie jest ich miejsce) ja siedzę sobie w apartamencie i tylko obserwuję xd
  • Odpowiedz
Współczesna lewica buduje wizje świata, w której nic od nas nie zależy. Jeżeli komuś nic nie wychodzi, jest nieszczęśliwy, zagubiony, pozbawiony poczucia sensu życia, to nie dlatego, że podejmował złe wybory, żył zgodnie z błędnymi wartościami, był za mało zdolny, pracowity czy oszczędny, a teraz musi ponieść konsekwencje swoich działań. Winą obarczyć należy zawsze kogoś innego. Jestem nieszczęśliwy? To wina opresyjnego patriarchatu, chciwego kapitalizmu, złej tradycji czy wstecznej religii. Ja na pewno nie jestem winny temu, co mi się przydarzyło. Znalazłem się w miejscu, w którym nikt nie chciałby się znaleźć, ale nie jestem temu winny ani ja, ani ci, którzy mi wskazywali tu drogę. To przez mój kolor skóry, pochodzenie, płeć i orientację. Wszystko to sprzysięgło się przeciwko mnie, nic nie dało się z tym zrobić.

Z drugiej strony, jeżeli komuś coś się udało, osiągnął sukces albo po prostu nie poniósł życiowej porażki, to nie jest to oczywiście jego zasługa. Miał szczęście, urodził się w dobrej rodzinie, we właściwym miejscu i we właściwym czasie, miał dostęp do dobrej państwowej edukacji, właściwy kolor skóry, płeć i pochodzenie. Wszystko, co ma, zawdzięcza społeczeństwu, nie sobie, więc społeczeństwo może mu to za pomocą wysokich podatków odebrać, tak by tę rażącą niesprawiedliwość wyrównać.

Nie mam pracy? Wina kapitalistów, powinni mi zapłacić zasiłek, a najlepiej zapewnić gwarantowany dochód podstawowy. Nie stać mnie na mieszkanie? Znowu wina kapitalistów, państwo powinno dać mi mieszkanie. Ktoś coś ma, a ja nie mam? Trzeba mu zabrać i dać mi. Nie zasłużył na to co ma, a ja nie zasłużyłem na to, że nie mam. W ten sposób rośnie nam młode pokolenie przekonane o własnej wyjątkowości, niezdolne do spojrzenia krytycznie na siebie i na rezultaty własnych działań, mające za to wielkie roszczenia, za które zapłacić musi oczywiście ktoś inny. Łatwo zrzuca się im odpowiedzialność za własne błędy na innych, łatwo się im nie docenia czyjegoś wysiłku.

Taka
  • Odpowiedz
@ModelCocomo: BO dla wielu geniuszów 100 tysięcy złoty to jest jakaś BÓG WIE JAKA KWOTA. Poza tym jak idziesz na JDG to jesteś już na pewno bogacz bo LEASING jest tani.

Ludzie nie rozumieją ekonomii, podatków, nawet swojej wypłaty ale wiedzą, że ktoś ma lepiej więc trzeba go #!$%@?Ć.
  • Odpowiedz
@ModelCocomo: obecnie nie ważne co robisz, byle by było po prostu solidnie wykonane, usługa czy produkt, służące innym, oczywiście robiąc to na własny rachunek, nie u Janusza i będziesz miał na bardzo godne żyćko
  • Odpowiedz
@ModelCocomo: esencja lewactwa: ciagnać socjal i sciagać tych którym się chce na dół. Bo to przecież nie moja wina że zarabiam mało/wcale -> to wina tego okropnego kapitalistycznego systemu. Podobnie zreszta zdanie maja o tych którzy się swoja cieżka praca udało (pomijam partyjnych złodziei jak obajtek bo to jest margines, wiekszość bogatych osób dorobiło się swoja praca). Oczywiście w oczach lewactwa to złodzieje, którzy mieli fart, sukces w życiu przecież
  • Odpowiedz
typie, ale czaisz że te 50% podatku liczy się od kwoty POWYŻEJ 100tys.?


@ghandi92: Ale ty wiesz że powyżej 100k zarabiają normalni ludzie na jdg, już nie mówiąc o zwykłych przedsiębiorcach zatrudniających ludzi. Jak ktoś myśli, że zarabiający np 300k rocznie to bogacz, to niech się jebnie w ten pusty ryj.
  • Odpowiedz