Wpis z mikrobloga

Liquides Imaginaires - Saltus (2015)

Saltus to jeden z trzech zapachów wydanych w serii Les Eaux Arborantes, stworzony przez Shyamala Maisondieu, która w swoim portfolio posiada zarówno perfumy sygnowane nazwiskami gwiazdeczek popkultury, jak i znanych marek perfumiarskich (np. Tom Ford, Carner Barcelona, Mugler).

Otwarcie jest mocno kadzidlano-drzewne. Jednak nie jest to zapach stricte drewna, tylko świeżo roztartych igieł cedrowych, podanych w delikatnie słodki sposób z odrobiną palonego styraksu w tle. Wraz z upływem czasu, słodycz ulatuje, a uwypuklają się nuty eukaliptusa oraz kamfory. Najpierw delikatnie dopełniają pierwszy plan, ale wraz z upływem czasu stają się dominantą. Dodają fajnego, świeżego twistu, jednak pomimo tego, perfumy nie tracą swojego aromatyczno-drzewnego profilu. Od samego początku czuć także obecność paczuli ciekawie współgrającej z kastoreum, które podkreśla jej ziemisty i mokry charakter. Po mniej więcej dwóch-trzech godzinach, zapach grzeczniej za sprawą wybijającej się na pierwszy plan nuty sandałowca i pachnie nieco orientalnie. Po kolejnych 3-4 godzinach znika z naszej skóry.

Parametry — bardzo skromne. Otwarcie jest intensywne i krótkotrwałe. Później projekcja mocno słabnie i perfumy można wyczuć dopiero z odległości kilkunastu centymetrów. Po 2-3 godzinach stają się już tylko bliskoskórne.

Podsumowując, zapach uważam za ciekawy i warty przetestowania. Ciekawy blend, który fajnie pracuje przez kilka godzin od aplikacji: zmienia się i potrafi zaskoczyć noszącego, staje się liniowy dopiero w bazie. Szkoda, że poskąpiono mu projekcji.

Nuty głowy: liście cedru, esencja eukaliptusa, kamfora
Nuty serca: styrax, laiton etylowy, indonezyjska paczula
Nuty bazy: kadzidło somalijskie, wenezuelski bób tonka, castoreum, australijskie drzewo sandałowe

Typ: woody, aromatic
Zapach: 8/10
Trwałość: 7/10
Projekcja: 4/10
Oryginalność: 8/10
Popularność: 0/10

Cena: 585-790PLN/100ml
#perfumy #zapachsutanny
fryco - Liquides Imaginaires - Saltus (2015)

Saltus to jeden z trzech zapachów wyd...

źródło: comment_16164124621MTTaO1NN5klZYCt00gpRT.jpg

Pobierz
  • 4
@DonCebulione: ja próbowałam oprówcz wyżej wymienionych Succus- cytrusy z kadzidłem, bardzo fajny, żywiczno-kadzidlany letniak z dominującym grejpfrutem
Mam L'lle Pourpre- jedyne w swoim rodzaju, figa z dzięglem, ziołowe ze strużką dymu i Dom Rosa- szampan i truskawki, też do niczego niepodobne i bardzo naturalne.
Trwałość wszystkich raczej mizerna