Wpis z mikrobloga

Występuje u mnie ostry przypadek kociego paraliżu. Kote uwalił mi się na klatę i nie mogę wstać. W sumie wcale mi to nie przeszkadza, jest kochany ʕʔ
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach