[V.....m]

Czy w #leagueoflegends przybywa nowych graczy w ogóle? xD Nie mówię tu o powrotach ludzi zbanowanych czy smurfach.

Specjalnie sobie chciałam popsuć MMR, nawet nie musiałam się starać, ostatnie 24 gry przegrane, takich mi dobiera przeciwników, mam 40lvl a gram z gościami 600+ xD

Chcę się nauczyć grać Yone, to nie pogram bo mam przeciwko typa 2,5mln pkt main Akali, grę kończe 0/12 cały team mnie reportuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mogę tak grać, czy po paru dniach mi po prostu bana wlepią za rzekomy trolling? Bo coś wątpię, że te mityczne MMR spadnie na tyle, że będe grała przeciwko komuś na moim poziomie, Riot Ty gnoju #!$%@?, to nie czasy gdy byłam w platynie kilka lat temu xD

Dobieranie przeciwników tak, by gra była wyzwaniem... no proszę was. Casual vs Ludzie którzy przegrali 2k godzin w grze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[T.....a]

@Victim: pewnie jest rotacja, starsi odchodzą młodsi wchodzą. Możesz dostać bana. W iron jest z 5% ludzi?

[b.....d]

@Victim: Już szybciej i wygodniej byłoby chyba założyć nowe, czyste konto powiedzmy pod naukę i katować tego Yone ucząc się na coraz lepszych przeciwnikach. Ja porzuciłem swoje pierwsze konto, które zepsułem a to dając pograć kumplom z 300lvl+, a to grając z nimi normale i potem system jakby "przyzwyczaił się" do takiego stanu. Przegrywałem i przegrywałem licząc, że gra domyśli się że tak na co dzień jestem lamusem i da mi

[b4a3]

@Victim Jak nie grasz ligi, to ban raczej tobie nie grozi. Czemu po prostu pod wieżą nie siedzisz, gdy wiesz że linie przegrasz?

[Budo]

@Victim: mmr nie jest zależny od stażu, czy poziomu. Z jakiegoś powodu w społeczności lola panuje przekonanie, że każdy climbuje i staje się coraz lepszy. To nieprawda. Są ludzie grający na podobnym poziomie od lat i ja jestem tu przykładem.

[losmarineros]

@Victim: Riot Ty gnoju #!$%@? XDDDD

[Mathas]

@Victim Ciężko żeby do gry przychodzili nowi ludzie skoro gra jest na topie od 8 lat. Raczej gra już stała klientela

[V.....m]

@bratpidd: Ja sama gram na tym koncie, z początku rzeczywiście instynktownie był mocny tryhard, pierwsze gry na początkowych poziomach to częste pentakille bo grałam mainem, ale później odkryłam Yone, Senne, genialne postacie którymi mi się dobrze gra, ale poziom wzrósł do takiego poziomu że się mogę zesrać na linii a i tak nie ugram.

Czemu po prostu pod wieżą nie siedzisz, gdy wiesz że linie przegrasz?

@b4a3: To nie są

[Mathas]

@Victim: Valorant i TFT nie są już tak znaczące jak na premierę. Teraz to już cień tego co miały kiedyś.

[V.....m]

@Mathas: Ale w dalszym ciągu są tam gracze, którzy gdyby nie te tytuły, pewnie nadal graliby w lola

[duzeelobenc]

@Victim: Nie ma żadnych danych, ale watpie, nie widac, żeby młodzi się interesowali lolem, bardziej fortnity i inne warzone. Wydaje mi się, ze w lolu nowych grach jest mało, grają wbrew pozorom ludzie 20+. Mam wrażenie, ze za 40 lat będziemy takimi dziadkami grającymi w ligę jak teraz jakiś starcraft XD

[deyna]

@Victim: zacząłem grać w tym roku, na razie mam 28 poziom prawie. Grałem dwa razy normale, ale ludzie pisali na czacie, żeby mnie reportowac i przestraszyłem się, że dostanę bana i znowu będę musiał nabijać poziom od początku. Z botami intro idzie mi całkiem nieźle, chociaż czasami za głęboko wskoczę pod wieżę i zginę.

[t.....a]

żeby mnie reportowac i przestraszyłem się, że dostanę bana i znowu będę musiał nabijać poziom od początku

@deyna: jesli nie robisz 0/20 i nie wbiegasz pod wieze to nie dostaniesz bana. predzej jak bedziesz sie z nimi wyzywal. ja zrobilem ostatnio 3/15 i mialem wywalone. normale sa od grania i uczenia sie postaci. granie na boty to bezsens

[Utsuro]

@bratpidd: MMR zwłaszcza w normalach jest chory XD Ja sobie głównie normalki grałem, rankedy okazjonalnie, wyrobiłem sobie jakieś chore winrate kiedyś na supporcie i zaczęło mnie matchować z diamentami i platynami, z czego sam byłem silverem iv i na takim poziomie grałem, przegranie 30 gier pod rząd nic nie dało jeśli chodzi o mmr, ale przynajmniej po jakimś czasie przyzwyczajony do rzeźi na normalach nauczyłem się nie odwalać na linii i

[Boban1992]

@Budo: dokladnie. Kiedys na studiach gralem oporowo, kilka godzin dziennoe, zalezalo mi na randze. Teraz geam z 5-6 wieczorow w miesiacu, odkad jest praca w systemie 2/2 tygosnie i doszlo dziecko, nie mam na to czasu. I jak zawsze bylem wysoka platyna/niski diament, tak jezt i teraz. Po prostu pewnego poziomu noe przeskoczysz, konoec kropka. Kazdy koszykarz chce grac w NBA, ale malo ktory jest w stanie sie tam dostac, niewazne