Wpis z mikrobloga

Czy pojscie jako swiezak do sklepu gitarowego np Ragtime w celu kupienia gitary i pieca to dobry pomysl bez wczesnego rozeznania w internetach? Czy duza szansa ze zostane naciagniety na cos czego w ogole nie potrzebuje, czy jednak czuc profesjonalizm w tego typu sklepach?
#gitaraelektryczna
  • 6
  • Odpowiedz
Pewnie będzie zależeć od konkretnego sprzedawcy/doradcy. Najlepiej pójdź z osobą, która ma już doświadzenie i może sprawdzić gitarę pod kątem grywalności. Choć ja jestem zwolennikiem kupowania używanego sprzętu - za te same pieniądze masz gitarę i piecyk z wyższej półki :-)
  • Odpowiedz
@pavlovs_dog: na pewno nie jest to zły pomysł, ale jak się rozeznasz wcześniej to będziesz się tam lepiej poruszać. Mogę doradzić coś na początek: pomacaj gitary Yamaha Pacifica oraz Squier z serii Classic Vibe. Co do pieca, jeśli ma być do domu to powinien mieć min 30W i 10" głośnik, jeśli będzie kiedyś służyć do grania w zespole to lepiej min. 50 W i 12" głośnik. Obczaj Boss Katana, Orange Crush
  • Odpowiedz
@Kokos: myslalem o jakims Corcie do 1k i piecyk za 500 ziko i bylbym zrobiony, moze pozniej cos do kompa do podlaczenia, grane bedzie raczej na sluchawkach bo mam blok z kartonu :D
  • Odpowiedz
@pavlovs_dog: cort ma dobre gitary basowe, co do elektryków tej marki to niewiele o nich słyszałem. Na piecu zdecydowanie nie warto oszczędzać, to główny czynnik brzmienia i jak raz kupisz dobrze to starczy Tobie na bardzo długo. Wydaje mi się, że 10" głośnika w takiej cenie nie znajdziesz. Jeśli weźmiesz mniejszy głośnik to będziesz słyszeć głównie wysokie dźwięki, o soczystym basie i konkretnym środku raczej można zapomnieć.
  • Odpowiedz