Wpis z mikrobloga

@vviktor_88: wiesz, powiem Ci coś - ja kiedyś o 6 rano jechałem rowerem po lasku i nie spotkałem nikogo. OK, był jeden starszy pan na spacerze, ale to tylko jedna osoba, którą minąłem w tamtym czasie o tamtej porze. Także, da się biegać w samotności. Może ona miała podobnie...