Wpis z mikrobloga

@mieszkamzmamusia: Obiecuję, że jutro dostaniesz umowę, jesteś bardzo dobry, dobrze Ci idzie tylko Anetka z księgowości dopiero jutro wraca z urlopu i zrobi umowę.

Sam byłem świadkiem takiej rozmowy gościa po technikum i Janusza Biznesu.
Szkoda mi było chłopaka, bo z rozmowy dowiedziałem się, że dojeżdża z jakiejś wsi codziennie PKSem od miesiąca, a Janusz go #!$%@? na daniu umowy.
Potem jak powiedział mi, że auto mam do odbioru, to mu
  • Odpowiedz
@dirtydenier: tak robią , żonę mi tak załatwiła jedna pseudo biznes women. Staż był z gwarancją zatrudnienia na pół roku, w ostatni dzień stażu szefowa kazała jej dokumenty przynieść do umowy o prace, ale wieczorem telefon : wiesz różowa ale nic z tego nie będzie , bo mamy mało klientek i standartowy tekst ze ja do tego dokładam. A urzad pracy ma to w #!$%@? i daje im cały czas nowych
  • Odpowiedz
@dirtydenier: Kiedyś byłem na rozmowie o pracę u takiego janusza. Gadka szmatka, głównie chciał się dowiedzieć ile chciałbym zarabiać. Dzwoni potem za 2 tygodnie z pytaniem: Panie Eternit czy zechciałby Pan przyjść na BEZPŁATNY staż na 3 dni? Zobaczymy czy się Pan nadaje do tej pracy. Wyśmiałem go i tyle bo już miałem dogadaną inną robotę za pieniądze XD

Kuzyna taki janusz kiedyś zrobił tak na stażu, póki z urzędu dostawał
  • Odpowiedz
@dirtydenier: nie powiem Ci jak to działa w szczegółach aktualnie, ale chodzi o to, że jak jesteś zarejestrowany jako bezrobotny to Urząd Pracy pomaga ci znaleźć pracę. Przychodzisz a oni panie dirtydenier mamy pracę dla pana w fabryce smrodu będzie pan azbest kładł podczas mrozu. Na co Ty że nie a na co oni że to już 2-3 oferta i albo bierzesz albo cię skreślają z listy bezrobotnych i np. ubezpieczenie
  • Odpowiedz