Wpis z mikrobloga

Mam w sumie głupie pytanie, ale może znajdzie się tutaj jakaś osoba związana z rekrutacjami.

W I etapie rekrutacji miałem formularz do wypełnienia, gdzie miałem napisać pierdoły m.in. dlaczego zainteresowała mnie oferta firmy X itd., padło też pytanie o stopień umiejętności Excela, ja tylko napisałem, że znam Excela na dobrym poziomie i wymieniłem tworzenie tabel przestawnych i umiejętność korzystania z Solvera, ale nie wymieniłem iż umiem różnego rodzaju formuły np. JEŻELI czy WYSZUKAJ PIONOWO, bo uznałem to za coś na tyle podstawową umiejętność, że o tym nie napisałem. W związku z tym, czy to co wg mnie było wręcz niemożliwe by tego nie umieć i nie warto o tym pisać, to dla osób z rekrutacji takie oczywiste nie jest i ten brak byłby na tyle wystarczający żeby olać już moją kandydaturę?
Wypełniałem ten formularz w sobotę i tak sobie czekam i czekam. Gdyby to rzeczywiście człowiek sprawdzał, to może trochę inaczej podszedłby do sprawy, ale jak program to sytuacja zero-jedynkowa... .
#hr #rekrutacja
  • 4
dla osób z rekrutacji takie oczywiste nie jest


@draak9764: możliwe, że nie jest. Ja raz byłem zapytany o znajomość pewnego oprogramowania branżowego, które znam dobrze - spokojnie mogę powiedzieć, że jestem na poziomie średniozaawansowanym - używam do na co dzień od lat. Więc powiedziałem właśnie, że dobrze znam ten program, zacząłem wymieniać różne rzeczy, które w nim robiłem, a rekruter mi przerwał i powiedział coś w stylu hola, hola, czyli potrafi