[mocno_mleczny]

Witam.
Mam pytanie do osób, które miały już taką sytuację lub wiedzą jak dalej to potoczyć.
Pod pracą ktoś zarysował mi auto, zgłosiłem ten fakt na policję i o dziwo na monitoringu znaleźli sprawcę, ale teren na którym auto było zaparkowane jest prywatny (parking osiedlowy) to niestety będzie to umorzone. Chce sprawę skierować do sądu ale nie za bardzo wiem przeciw komu i jak złożyć wniosek - iść samemu wypełnić czy może wynająć prawnika. Wiem, że sprawa będzie toczyć się długo ze względu na panującą sytuację ale nie jest to pierwszy raz jak ktoś w tym miejscu porysował mi auto i chce ukarać sprawcę.

#motoryzacja #prawo

[tepiciel_absurdow]

@mocno_mleczny Cześć, dużo prościej - jak widać tablice to w internecie wyszukasz numer polisy i bezpośrednio zgłaszasz szkodę z OC.

[mocno_mleczny]

@tepiciel_absurdow: ja nie mam wglądu do nagrania, Policjant poszedł do lokalu obok gdzie była kamera i przejrzał nagranie i ustalił sprawce.

[Maro88z]

@mocno_mleczny: @tepiciel_absurdow: ukarać nie możesz bo nie ma za co. Natomiast dzwon do swojej ubezpieczalni i powiedz, że sprawę prowadziła policja z tej i tej jednostki o wskazanej sygnaturze rsow

[mocno_mleczny]

@SpalaczBenzyny: nie obowiązuje tam prawo o ruchu drogowym i nie był w stanie nic zrobić - taką dostałem informację na komendzie. Moje roszczenia mogę jedynie na drodze cywilnoprawnej dochodzić tylko nie wiem jak zacząć

[mocno_mleczny]

@Maro88z: dzięki, zapytam w ubezpieczalni jak to wygląda

[mocno_mleczny]

@PanKracy582: niestety nie jestem tak obeznany i przytaczam tylko to co usłyszałem na komendzie - dostanę prawdopodobnie w poniedziałek pismo, że sprawa jest umorzona i z tym ponoć mogę iść do sądu bo on (policjant) ustalił sprawcę (na monitoringu widać kto uderzył w moje auto).

[rolkapapieru]

@mocno_mleczny: mój brat miał tak samo. Policja umorzyła bo teren prywatny, ale nie wiem jak dalej działał jeżeli chodzi ulo bezpieczne bo to było lekkie otarcie

[mocno_mleczny]

@rolkapapieru: tu nie chodzi nawet o to uszkodzenie bo nie jest ono spore ale o sam fakt, że nikt nie przyszedł i nie powiedział - sorry zarysowałem Ci auto, masz numer polisy i napraw sobie. To nie jest też pierwsze auto które tam mi zarysowano i nie tylko mi więc chce ukarać winnego i niech zapłaci z własnej kieszeni - może wtedy drugim razem zostawi kartkę albo podejdzie i przeprosi

[mocno_mleczny]

@PanKracy582: jest zabezpieczony monitoring z lokalu obok, tyle mojego szczęścia, że stałem pod kamerą i widać wszystko.

[tepiciel_absurdow]

@mocno_mleczny idź do lokalu obok i ładnie poproś, dadzą albo nie dadzą..

Jak nie dadzą to do sądu pionie pozew i wniosek o zabezpieczenie dowodu w postaci nagrania z podaniem danych sklepu

[mocno_mleczny]

@tepiciel_absurdow: policjant był, zabezpieczył i to jest, chcę tylko wiedzieć jak złożyć wniosek do sądu bo w poniedziałek dostanę pismo z policji wraz z numerem sprawy a nigdy jakoś nie miałem potrzeby aby ganiać do sądu - jestem w tym temacie po prostu "zielony"

[cwlmod]

@PanKracy582: @mocno_mleczny: Wydaje mi się że chodzi raczej o to, że jeśli zdarzenie nie nastąpiło w ruchu to policja się tym po prostu nie zajmuje.

[mocno_mleczny]

@cwlmod: tak dokładnie, nie jest to traktowane jako stłuczka lub zdarzenie drogowe bo nie nastąpiło na terenie gdzie obowiązuje prawo o ruchu drogowym. Ja po prostu chcę iść do sądu, założyć sprawę tylko nie wiem kogo podać jako sprawcę bo nie mam takiej informacji.

[Maro88z]

@mocno_mleczny:

co to za banialuki? XD

uszkodzenie mienia to uszkodzenie mienia

@PanKracy582: ale po co wprowadzasz ludzi w błąd i wypowiadasz się w tematach na których się nie znasz?
Nie zniszczenie mienia bo nie było celowości
Nie kolizja bo poza droga publiczna
Nie zagrożenie poza droga publiczna bo nie było innych osób
Co ma niby policja robić w sprawie gdzie nie doszło do złamania przepisów a zebrali materiał dowodowy wystarczający

[Maro88z]

@mocno_mleczny: nie do sądu a do ubezpieczyciela. Jak byś chciał w przyszłości iść do sądu w podobnej sprawie to idziesz do sądu i tam mówisz że policja prowadziła czynności a sąd sobie te materiały odbierze. Co więcej masz prawo do zaznajomienia się z aktami sprawy wyjaśniającej i zrobienie bezpłatnych fotokopii.

[mocno_mleczny]

@Maro88z: do ubezpieczyciela będę dzwonił w poniedziałek czy w ten sposób będę mógł rozwiązać sprawę i jeśli tak to oddam auto do ASO niech chłopaki działają i wezmę auto zastępcze bo muszę mieć czym do pracy dojeżdżać a na rower jeszcze za chłodno. Jeśli ubezpieczyciel się wypnie pozostaje tylko sąd.