Wpis z mikrobloga

#kilofyirewolwery #kir3lowcysynakolezankitwojejmamy

Gregory Mayhew wjeżdżał do fortu Affames na czele swojej drużyny, na jego koniu leżał przewieszony, skrępowany Henry Dodge. Gregory był dumny jak paw, że to im udało się coś, czego nie dokonał nikt wcześniej przez ostatnie 6 lat. Schwytali Henrego Dodgea - żywcem! Zaraz za nim triumfalnie, na prawie-pancernym wozie wjechali inżynierowie Theodor Awer i Wylewolwerolany Rewowler Billy. Na wozie znajdowała się duma Awera, kartamdżownica. Żołnierze stacjonujący w forcie przyglądali się z zaciekawieniem tej dziwnej broni, ale nikt nie odważył się podejść zapytać, co to tak właściwie jest. Następny w tej niezwykłej karawanie był Henry Schtahter, nieoceniony medyk, który uratował swoich towarzyszy niezliczoną liczbę razy. Zawsze na służbie, jeszcze 15 minut temu zmieniał opatrunek dowódcy, żeby ten prezentował się bardziej elegancko przy odbieraniu nagrody. Noszenie zakrwawionego bandaża jest strasznym nietaktem. Obok niego na pożyczonym koniu jechał saper Bruce Wołodyjowski. Jego mętny wzrok mówił, że niedawno przeszedł ciężkie chwile. W rzeczywistości jednak, odruchowo, jako zboczenie swojej profesji, zastanawiał się w którym miejscu najlepiej byłoby podłożyć dymanit, aby zrobić jak największą wyrwę w murze fortu. Korowód zamykali Beznogi Johnny i Chad King. Wybitni rewolwerowcy. Ich szybkie ręce wiele razy ulżyły drużynie w potrzebie.

Na powitanie wyszedł im Generał Udina. Obok zauważyli jeszcze jednego wojskowego, o śniadym kolorze skóry, w mundurze umorusanym od prochu, najwyraźniej dopiero co tutaj przybył.
“Ejże, czy to nie ten typek, którego widzieliśmy wczoraj na horyzoncie?” - pomyślał Thed. “Ejże, czy to nie ta banda, którą widziałem za sobą wczoraj na horyzoncie?” - pomyślał Vasyl Gabor.

- Howdy dobrzy ludzie! Co was sprowadza do mojego fortu?
- Howdy! Nazywam się Gregory Mayhew, jesteśmy Łowcami Syna Koleżanki Twojej Mamy. Złapaliśmy niebezpiecznego przestępcę i chcielibyśmy odebrać należną nagrodę. - Gregory wyciągnął zza pazuchy list gończy Henrego Dodge’a i wręczył go generałowi. Następnie zrzucił więźnia ze swojego konia i odwrócił go twarzą w stronę generała.
- Well, well, well. Słynny Henry Dodge! Myślałem, że już dawno zjedli cię indianie, albo rozrabiasz gdzieś w Chinach lub innym europejskim kraju. I to jeszcze żywy! No, no. Moje uznanie, oczywiście wypłacimy natychmiast nagrodę. 10 000$. Hmmm. No tak. Wiecie taka śmieszna sprawa, mamy w depozycie tylko 1273$, wypłacimy wam 1000 i list polecający, resztę odbierzecie w Nowym Yorku od władz federalnych. Hehe. Potraktujcie to jako przechowalnia forsy, kto by chciał z taką fortuną błąkać się po dzikim zachodzie? Pełno tu rzezimieszków i innych bandziorów.
- Ty zaś mój bratku - Udina zwrócił się do Dodgea - powinieneś natychmiast zawisnąć. Niestety w moim forcie nie stacjonuje sędzia, tak więc będziesz musiał grzecznie posiedzieć w celi do… yyy… kiedy leci następna barka do Kansas City?
- Za jakieś 13 tygodni sir! Ostatni transport przybył razem z tą grupą specjalną.
- No to trochę tutaj posiedzisz.

Grupa Łowców spojrzała po sobie, niezbyt pewni, czy prowizoryczne więzienie, do którego właśnie wtrącono Dodga powstrzyma go, ale to już nie było ich zmartwienie. Odebrali nagrodę, (a przynajmniej jej część) i to było najważniejsze.

- Rozgośćcie się, napojcie swoje konie. Jesteście bohaterami zachodu! Odpocznijcie nieco, bo pewnie złapanie tego bydlaka było nie lada wyzwaniem. Ja tymczasem muszę wrócić do swoich obowiązków.

Łowcy zajęli kawałek placu defilad. Przywiązali swoje konie do wozu i poszli na stołówkę żołnierzy, którzy głodni opowieści pytali jak to było z tym złapaniem Dodge'a. Gregory i spółka chętnie opowiadali o swoich przygodach. Z rozrzewnieniem wspominali swoich poległych i ich poświęcenie, bez którego nie odnieśli by tego sukcesu. Bezmózgiego Johna, bohatersko poległego w walce z dzikimi karłami. Bobbiego Sixkillera zabitego zdradziecko przez bandytę Dodge’a. Stevie’go Cudowskiego, który zginął w starciu z konkurencyjną grupą łowców. Wszyscy oni zostaną zapamiętani w opowieściach.

- #!$%@? mać! No zobacz co #!$%@? narobiliście.
- To ja tego nie zrobiłem.
- A kto posłańcem #!$%@? jest?!
- Mówiłem, że ja tego nie nie chcę ten!
- A kto przywiózł depeszę od White’a?
- No ja, ale generał White powiedział tak ja mówię...
- A z jakiej racji #!$%@? wysłał depeszę o wsparcie bez map, ile razy tłumaczyłem, jest rozpoznanie #!$%@? robione ten i żaden #!$%@? nie ma bez mojej wiedzy dostawać.
- Panie generale ja powiedziałem tak "to Pan generał kazał, że trzeba przywieźć mapę i raport" a on wywalił...
- Macie tam fort zbudowany?
- Tak jest sir.
- I mapa na pewno jest? Tereny są rozpoznane? Wiecie gdzie znajduje się wioska indian?
- Tak jest sir! - skłamał Vasyl.
- Dobrze, dostaniecie wsparcie kawalerii. Mam nadzieję, że nikt na górze nie skontroluje waszego raportu, bo naprawdę, White był chyba pijany albo ktoś go postrzelił w głowę gdy to pisał. Wy tam nie macie czasem ze sobą inżyniera? Albo kogoś kto umie składać zdania lepiej niż dziecko z czwartej klasy?
- Piękny oficer nie ksyscy, dziękuję za wsparcie, pojedziemy najszybciej jak tylko można. - zasalutował Gabor.
- Spocznij.

*

ŁOWCY SYNA KOLEŻANKI TWOJEJ MAMY WYPEŁNILI GŁÓWNY CEL JAKIM BYŁO SCHWYTANIE I DOPROWADZENIE HENREGO DODGE'A PRZED OBLICZE SPRAWIEDLIWOŚCI! SERDECZNE GRATULACJE!

tum tum tum tum

Credits
Game design: Akumulat
Brak balansu: Akumulat
Brak testów: Akumulat
Scenario: Akumulat i gracze
Graphics: #!$%@? z google grafika + niektóre rysunki graczy
Map design: Akumulat w edytorze z hirołsa
Producent: AutismPol - twój polski wydawca gier fabularnych dla debili
Special thanks: you :peepolove:
THE END
(tak na serio to nie, możecie się zastanowić na swoim discordzie co chcecie robić dalej czy chcecie wmieszać się w wątki pozostałych grup lub coś innego)

*

@HeroesIV +2 siły
@Awerege
@BQP
@Gdanio
@Onde
@SirSherwood +1 siły
@MatematycznyPlomien

press F dla poległych
@ZdenerwowanyBialorusin
@mac3
@meinigel

@kroomka - depesza dostarczona, dołącza do ciebie oddział 20 konnych żołnierzy celem pacyfikacji indian

Deklaracje na discordzie.
Czas na podjęcie decyzji: podam na disco
Akumulat - #kilofyirewolwery #kir3lowcysynakolezankitwojejmamy

Gregory Mayhew wjeż...

źródło: comment_1615360648HHmHC7XxoPIQvfaiR86fW4.jpg

Pobierz
  • 2