Wpis z mikrobloga

@Fraagles: Ale się rzucał do youtuberów (bez których by go tam nie było, ale nevermind) że jakieś aferki wywlekają, a nie o sporcie gadają. Chłopie, to nie UFC, a freak fightowa federacja. A co do jego walki no to jedno wielkie iksDE i pełna zgoda z autorem wpisu.
@smieszek321: co? Zastępstwa maja sens chociaż powinno to trochę inaczej wyglądać. Do walki wieczoru powinni mieć kogoś w gazie treningowym przygotowanego. Natomiast tutaj chłop szczyci się ze ogarnia boks, sam ustala zasady, wychodzi i przegrywa ze spalonym Arabem kulajacym się w bjj i zapasach.