Panowie, fakty są takie, że po tej pierwszej połowie my mamy wszystko. Wszystko. To jest widowisko, to jest spektakl, to jest powiedziałbym mecz na najwyższym poziomie. Mamy tu strzały, mamy dryblingi, mamy zwroty akcji. Panowie, Erling Haaland to jest zawodnik niesamowity. Niezwykły, spektakularny, to jest napastnik przyszłości. Ale teraźniejszość jest domeną Roberta Lewandowskiego. Robert ponownie pokazuje, że jest Napastnikiem przez wielkie N. Jemu nie przeszkadza medialny szum, on nie poddaje się presji. Jakże szalenie silna psychikę musi mieć ten chłopak, że przy stanie 0:2 nie drży mu noga. I panowie on wyrównując stan meczu postawił do przerwy Borussię w szalenie niewygodnej, szalenie trudnej pozycji. Teraz w szatni BVB musi trwać gorączkowa dyskusja, a Bayern poczuł krew. Ze zwierzyny stali się łowcą, i wataha Flicka już czyha, żeby dobić swoją ofiarę. I panowie... Przed sezonem nie wierzyłem, ja w to wątpiłem, przyznaję z ręką na sercu (uśmiecha się i łapie Smokowskiego za rękę), że nie wierzyłem, że Robert będzie w stanie wyrównać rekord Gerda Müllera. A on jest na najlepszej drodze do tego. To będzie prawdziwe szaleństwo, godne Złotej Piłki. Robercie (zwraca się bezpośrednio w stronę kamery) - jako prosty chłopak z Dębicy jestem dumny, że mogę cię oglądać w akcji.
@aut91: Mati, ja powiem tak. Raz, ten mecz pokazuje że w piłce nie zmieniło się jedno - wybieganie, walka, gra do końca. Jak grałem w topowym wtedy Schalke to my to mieliśmy, cechy wolicjonalne to podstawa. Dwa, oglądamy Bundeslige, najwyższy poziom piłkarski. To nie liga emerytów jak Serie A hehehe. Dobra Romek ja ci nie przerywałem to daj mi skończyć nie, idź obejrzeć jakieś sasułolo z genułom HEHEHE...W tym meczu mamy
Panowie, ja w przerwie tego spotkania wszedłem na najpopularniejsze hiszpańskie portale piłkarskie i znalazłem taką fajną myśl. José Maria Martinez-Dzbanero napisał, że kiedy widzi biegnącego prawą stroną Niklasa Süle to ma wrażenie, że przeciwnicy widząc szarżującego go nie wiedzą jak się zachować, bo nigdy nie widzieli dryblującego tak bezczelnie zawodnika ważącego lekko rzecz biorąc sto kilo. A tak na marginesie to już teraz zapraszam na jutrzejsze El Derbi Madrileño.
@aut91: Jest to szalenie ważne, żeby w meczu o najwyższą stawkę w Bundeslidze lider i przywódca drużyny zagrał na absolutnie najwyższym poziomie. Kimś takim jest nasz Robert Lewandowski. Bayern dzisiaj zagrał wyśmienite spotkanie i wygrał zasłużenie. Można powiedzieć, że Bayern gra futbol na tak, który z resztą już opisywałem w swojej książce sprzed 20 lat.
@aut91: Mati, pozwól, bo to naprawdę okazja, ROOOOBEEEERTTT - LEEEEWAAAAAANNDOOOOWSKIIII. Pamiętam jego gola ze Słowenią, jego okazje. Od 40 lat komentuje mecz reprezentacji, jeszcze ze śp. Janem Ciszewskim. Miałem tę okazję być na stadionie, gdy brąz zdobywała drużyna Antoniego Piechniczka, tak niedoceniana, ale z fantastycznym Zbyszkiem Bońkiem. Mieliśmy Ebiego Smolarka (tak, przepraszam, Włodka, oczywiście). I teraz mamy okazje, by podziwiać Roberta.
Świat się sypie na naszych oczach. Czeka nas chaos. Biedni ludzie będą umierać za polityków i bogaczy. Życie jest przerażające, niech nikt nie mówi, że jakiś bóg istnieje, bo parsknę śmiechem.
Napastnikom udało się zbiec ale zostawili mundury i notatki. Mundury należą do Estońskich, Litewskich i Łotewskich sił zbrojnych, w mundurach były też notatki z rozkazami od NATO.
#mecz #kanalbekowy
Panowie, ja w przerwie tego spotkania wszedłem na najpopularniejsze hiszpańskie portale piłkarskie i znalazłem taką fajną myśl. José Maria Martinez-Dzbanero napisał, że kiedy widzi biegnącego prawą stroną Niklasa Süle to ma wrażenie, że przeciwnicy widząc szarżującego go nie wiedzą jak się zachować, bo nigdy nie widzieli dryblującego tak bezczelnie zawodnika ważącego lekko rzecz biorąc sto kilo. A tak na marginesie to już teraz zapraszam na jutrzejsze El Derbi Madrileño.
Komentarz usunięty przez autora