Pamiętam akcje z naprawy mojego starego kompa. No akcja jak #!$%@? z jakiegoś standupy (umyta) ale to się stało. Komp się nagle wyłączył no to biorę pod pachę i lece do serwisu, dodam że miałem z 10 lat, i idę z nim i oddaje do naprawy, potem odbieram razem z mamą i wszystko git ale odpalam go i się nagle komputer zaczął dziwnie zachowywać tzn sam system. Nic nie działało, wszystko #!$%@? i w ogóle więc sobie myślę o #!$%@?. Napisałem jakiś temat na forum komputerowym, zrobiłem logi OTL i powiedzieli ze to wirus samnit i muszę formatować najlepiej. Ja mówię o #!$%@? x2, ja nie umiałem takich rzeczy jeszcze wtedy ale dałem radę z pomocą internetu i płyt CD, chyba 10 bo się nie udało za pierwszym razem. I teraz pa to. Wbijam znowu do tego serwisu i pytam się ze łzami w oczach "DLACZEGO MI PAN SALITY ZAINSTALOWAŁ WIRUSA" XD ale gościu pomocny mówi we użyj combofix i będzie git a ja już po formacie to do domu poszedłem Ziomek jeśli to czytasz to rozbudziłeś we mnie sympatię do wirusów komputerowych pozdro es #komputery #takbylo #historiezzycia
Ziomek jeśli to czytasz to rozbudziłeś we mnie sympatię do wirusów komputerowych pozdro es
#komputery #takbylo #historiezzycia