Wpis z mikrobloga

@maze: prawdziwe wyjście z przegrywu to nie bycie bankomatem samobieżnym jak większość normików, to życie, w którym zaspokajasz wszystkie swoje potrzeby i zachowujesz godność. Można pójść też drogą pozbycia sie potrzeb, ale do tej pory nie widziałem żadnego, który przez to nie stał sie frustratem.