Wpis z mikrobloga

@kotzstein: spacery z psem, basen (minimum 30 min pływania ciągiem) plus chodziłam na coś jakby siłownię i tam na orbitreku siedziałam

Ogólnie od 1,5 m-ca jestem na diecie od dietetyka razem z mężem i po prostu z jego przydziału odejmuje 20%
Nie jem smażonego, słodyczy, przekąsek słonych, alkoholu praktycznie 0 (jak cos to wino)
Generalnie robie wszystko tak, zeby mi było wygodnie i sama dieta mi nie przeszkadzała w normalnym życiu