Wpis z mikrobloga

Mireczki z tagów #bron #pozwolenienabron
Mam takie pytanko, lata już się zabieram do wyrobienia pozwolenia na broń do celów sportowych - wydawanie bajońskich sum na gargantuiczne ilości amunicji wystrzelonej na strzelnicy przestaje mi się uśmiechać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Sprawa wygląda następująco, jestem zameldowany w mieście A (mieszkanie rodziców) a mieszkam w mieście B gdzie też płacę podatki (ta ta wiem o obowiązku meldunku... ale dziś wynajmuję to mieszkanie za pół roku będę wynajmował inne), jak teraz wyglądać będzie sprawa ewentualnej wizyty Pana dzielnicowego? W którym mieszkaniu przechowywać broń? Gdzie co jak komu po co?
Czy może po prostu czekać do kupna własnych czterech kątów? Z góry dzięki mireczki.
  • 16
@Wielki_Zly_Wilk: Przy wydawaniu zezwolenia liczy się tylko twoje bieżące miejsce zamieszkania a przy kontroli broni miejsce jej przechowywania, a nie meldunku czy płacenia podatków. Przenoszenie broni między wynajmowanymi mieszkaniami jednak potrafi być uciążliwe, de facto masz wymianę dokumentów oraz trzeba informować policję o zmianie miejsca zamieszkania dodatkowo trzeba się pieprzyć z przenoszeniem szafy.
@rebel101: Dobra wielkie dzięki. Rozrysuję sobie w takim razie czy mi się opłaca na ten moment zaczynać wyrabianie pozwolenia czy poczekać do momentu zakupu własnego mieszkania. Niby chciałem zostać na tym mieszkaniu do momentu zakupu własnego ale kto to wie jak dalej będzie.
@Wielki_Zly_Wilk: @rebel101:
Przy zmianie miejsca stałego pobytu należy to zgłosić na Policję.
Nie ma obowiązku przechowywania broni w miejscu stałego pobytu, więc informujesz o swojej przeprowadzce a nie przeprowadzce broni.
Na moje w żaden sposób nie wpływa to na potencjalnego posiadacza broni, który ma w planach przeprowadzkę.
To przecież tylko jeden list do WPA. Albo jedno pismo epuapem.

Ubojka:
Art. 26. Osoba posiadająca pozwolenie na broń lub posiadająca broń podlegającą
@Wielki_Zly_Wilk:

lata już się zabieram do wyrobienia pozwolenia na broń do celów sportowych

... to się pośpiesz bo za chwilę MSWiA 'ulepszy' procedury

wydawanie bajońskich sum na gargantuiczne ilości amunicji wystrzelonej na strzelnicy przestaje mi się uśmiechać

¯\_(ツ)_/¯
RobertKowalski - @WielkiZlyWilk: 
 lata już się zabieram do wyrobienia pozwolenia na ...
@Pomiot_szatanski: To czy "wychodzi duużo taniej" uzależnione jest w znacznej mierze od tego ile i jak strzelasz w ciągu roku. Jak strzelasz naprawdę dużo tylko z jednego rodzaju broni to się zgodzę ale jak raz w miesiącu chcesz strzelić 50 pestek z Glocka, 50 pestek z HK MP5 i 50 z FN P90 to korzystanie z usług strzelnicy będzie znacznie tańsze.
@irq11: Eeee... no nie wiem. Już nawet zakładając, że dość drogi nabój 5,7mm (FN P90) strzelnica sprzeda po kosztach, to mamy 500 zł miesięcznie. Za taką kasę, w ciągu jednego roku ma się załatwione wszystkie sprawy z pozwoleniem, kupioną szafę na broń, swoją własną broń i dość pokaźną ilość amunicji.

W takim wypadku i przy takim budżecie starczy w prawdzie tylko na jedną własną sztukę i to raczej używaną ale strzelanie
@Pomiot_szatanski: Nie wiadomo jak Ty to policzyłeś ale według mnie w Twoich obliczeniach czegoś mi brakuje...
Poniżej wstawiam moją kalkulację porównawczą gdzie pod uwagę wziąłem 15 PLN - faktyczną cenę strzelnicową /nabój do FN P90. Przy zakupie takiej ilości strzałów w roku możesz liczyć na spory upust. Mniejsza o to.

Pod uwagę wziąłem tylko 3 egzemplarze broni. Co jeśli będziesz miał ochotę strzelić z jakiegoś karabinu wyborowego i to z porządną
irq11 - @Pomiot_szatanski: Nie wiadomo jak Ty to policzyłeś ale według mnie w Twoich ...

źródło: comment_1614873184XVXJvQNJBsOP5J0YvadBjU.jpg

Pobierz
@irq11: kto kupuje i strzela co miesiąc po 50 strzałów z MP5 i P90?xD Raczej będzie to rak i PPS i nagle z 18k na minusie robi się 4 na plusie;)

to się pośpiesz bo za chwilę MSWiA 'ulepszy' procedury


@RobertKowalski: od 3 lat mają ulepszyć, w tym roku jakiś przełom ma być?
@irq11: Umknęło Ci kilka rzeczy.
Broń trzyma wartość a niektóre sztuki nawet zyskują z czasem. Zakup broni to nie strata. To inwestycja, którą w najgorszym wypadku można spieniężyć z minimalną stratą.
Zakup broni i sprzętu jest jednorazowy. Wyliczając to Twoim sposobem, w następnych latach w tabelce "własne" pojawia się zysk i to spory ;)
Odpada cała dynamika, dobywanie broni z kabury itp. czyli właściwa nauka obsługi i strzelania. Chyba żadna płatna