Wpis z mikrobloga

@VollejwJaja: Ale o co chodzi. Siedzi typiara u ciebie w gościach, było pewnie fajnie i ruchaliście się całą noc i nie można nawet śniadania zaproponować? Może jakiś dziwny jestem, ale głupio byłoby mi wyrzucić taką delikwentkę za drzwi zaraz po przebudzeniu albo pokazać jej lodówkę i w obcym domu kazać jej samemu zrobić sobie coś do jedzenia. Raczej na miejscu jest jakaś miła propozycja zjedzenie czegoś i poczillowania po wspólnym wieczorze.
  • Odpowiedz