Wpis z mikrobloga

Momencik, a czy to nie na tym wspaniałym bogobojnym wschodzie morduje się najwięcej ludzi i "dzieci nienarodzonych"? W Indiach w przeciągu ostatnich kilkunastu/kilkudziesięciu lat zdążyło "zaginąć" kilkanaście milionów niechcianych córek, w krajach religijnych wierzący masowo mordują innych wierzących, a Rosja z jej "jedynym prawdziwym chrześcijaństwem" serwuje najwięcej skrobanek w przeliczeniu na ilość obywatelek... no ale Niemcy pozwalają na małżeństwa homoseksualne, no cywilizacja śmierci w ch*j.