Wpis z mikrobloga

@TheInquisitive4Ever: tych barberów to tyle nawaliło w Rzeszowie, że głowa mała. Więcej niż kebsów tego jest.
Ja dłuższy czas chodziłem do Banicki Barber na Dąbrowskiego, ale raz nie miał terminu, poszedłem do Barberhood i zauważyłem że włosy układają mi się lepiej więc już nie wróciłem, ale koleś całkiem spoko.

Do Klaudii kiedyś też chodziłem jak zaczynała w Ciagro, potem jak przeszła do Ja Ci to poprawię to już odpuściłem, bo stawki