Wpis z mikrobloga

@ja_zielonka_ja_niepanimaju: Stary jestem w książce telefonicznej mam więcej numerów do lekarzy aniżeli do znajomych. Ojciec mnie wychował, był moim przyjacielem. Zszedł z świata na moje 18 urodziny i jakoś nie umarłem. Szybko musiałem chałupę ogarnąć a ja tylko chciałem się z jakimś mirasem gorzały napić bo mimo wszystko jebło mi to w pysk. A nie raz w pysk dostałem bo to też ryj nie szklanka. Jak coś troszkę gorzały jeszcze mam,