[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Muszę gdzies wyrzucić gniew na alkoholików a konkretnie jednego z rodziny, do łba mu nie potrafi dojść, że powinien się leczyć, na odwyku wytrzymuje tydzień, podobno "nie wie co pisać" w tym zeszycie jaki mają do terapii, chyba o uczucia chodzi. Jedyne o czym potrafi mówić to jakie jedzenie było, że małe porcje.Nie mając pieniędzy na powrót sobie ucieka z tego odwyku na gapę pociągiem. Uważa, że moze pić co tydzień(kiedyś to w ogóle codziennie), jest to cudowne zjawisko ponieważ nie ma żadnych pieniędzy, ale mnóstwo patoznajomości, więc wychodzi codziennie się przejść i szuka okazji, czasem nie znajduje, ale w weekend często się udaje. Potrafił ostatnio zabrać kartę matki i wybrać kasę na picie. Jest to przypadek absolutnie beznadziejny. Nigdy nie widziałam żeby oglądał cokolwiek w internecie o nałogu, o ośrodkach, jak sobie radzić z głodem, nigdy, tylko jakieś pierdoły na yt, kiepscy, kabarety, oszołomy polityczne. #feels #alkoholizm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #603174ac267126000a87635c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt

[a.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania bo najpierw trzeba chcieć z tym skończyć, a on nie chce

[peja_ricardo12]

@AnonimoweMirkoWyznania: ośrodki to gówno, to bardziej resocjalizuje totalnych zajazdów a nie leczy. Mało kto nie wraca po ośrodku - jedyna możliwość wyleczenia to silna motywacja czymś+ zmiana otoczenia. A nie dziwię mi się że #!$%@?, sekciarskie #!$%@? szczypie każdego z IQ +70

[AnonimoweMirkoWyznania]

SześcioramiennySzejk: Odciąć się od takiej osoby. Jak ktoś nie chce pomocy i zmiany to niech zdycha. Tylko trzeba zadać o to, żeby nie odziedziczyć jakichś długów przypadkiem.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[b.....y]

@AnonimoweMirkoWyznania: I ciągle ma gdzie wracać? Już dawno powinien stracić taką możliwość - paradoksalnie dla własnego dobra, ale też dla dobra tych, których wykorzystuje.
Nie jestem specjalistą, ale wg mnie istnieją przypadki beznadziejne - przynajmniej takie widziałem na terapii. Chcę wierzyć, że każdy ma w sobie jakiś mechanizm samozachowawczy, tylko u niektórych jest on gdzieś bardzo głęboko

[peja_ricardo12]

@KrolWlosowzNosa: byłem tam, widzialem, to jest dobre dla zajechańców poza społeczeństwem. I bez zmiany otoczenia taka terapia a'la Monar nie ma sensu. oczywiscie moze isc, skonczyc terapie, przesiedziec na hostelu poł roku pracujac ale jak wróci to sie #!$%@? w 3 sekundy
@AnonimoweMirkoWyznania: krul ma racje - jedyny bodziec to odciecie od domu i kasy, nic inengo nie zadziała. Moze isc do osrodka z ultimatum, ze jak wyjdzie sam to

[peja_ricardo12]

@KrolWlosowzNosa: xD ale ja po prostu przestalem, bez sluchania smiecia z monaru xD ps. nie z alkoholem mialem problem

[peja_ricardo12]

@KrolWlosowzNosa: no wiekszosc terapetów tam to odrzuty, do których nikt nie chcial chodzic na 1vs1. Nie mam innego słowa na ludzi ktorych tam spotkałem ( nie pozdrawiam cie Przemek #!$%@? debilu xDDD)

[peja_ricardo12]

@AnonimoweMirkoWyznania: ps terapia to długoterminowa tylko! 2 miesieczne wakacje to #!$%@? nie terapia

[mamet]

@AnonimoweMirkoWyznania: Napisz do mnie na priv