Wpis z mikrobloga

Sytuacja sprzed dwóch tygodni. Samochód zielony wjeżdża pod prąd, Fioletowy wyjeżdża z drogi wewnętrznej i następuje kolizja na skrzyżowaniu zaraz za znakiem początek drogi jednokierunkowej. Kogo winnego uzna policja w tej sytuacji i jak to się ma do przepisów? Dla mnie sytuacja jest jasna i klarowna, że fioletowy ma ustąpić pierwszeństwa bo włącza się do ruchu i w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia, że zielony pojazd wjechał pod prąd. Zielony przed wjazdem na to skrzyzowanie może złamać każdy przepis drogowy i tak nie będzie to miało żadnego wpływu na pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Janusz z fioletowego oczywiście kłócił się, że hurr durr jedziesz pod prąd, i ja mam pierwszeństwo i że mam szwagra policjanta i że od 40 lat samochód prowadzi i że dodatkowo jadę pod prąd więc on ma pierwszeństwo.
Owszem jakby przyjechała policja to ja dostałbym mandat za jazdę pod prąd jeżeli oczywiście udowodniliby, że wjechałem pod prąd bo równie dobrze mogłem wyjeżdzać z posesji które są na tym odcinku drogi jednokierunkowej i nigdzie nie ma nakazu jazdy w danym kierunku więc mogę jechać zarówno w prawo jak i w lewo. (Bo skąd niby wyjeżdzając z posesji mam widzieć znak zakaz wjazdu bądź droga jednokierunkowa?) Co sądzicie o tej sytuacji? Żółtymi liniami oznaczony jest odcinek drogi jednokierunkowej który ma za 100 metrów.
#prawojazdy #drogi #przepisydrogowe #samochody #policja
fajq - Sytuacja sprzed dwóch tygodni. Samochód zielony wjeżdża pod prąd, Fioletowy wy...

źródło: comment_1613507999Vlq9yyomgbzSMOrtyWBqai.jpg

Pobierz
  • 24
@fajq: moim zdaniem obaj kierowcy zostali by ukarani, kierowca zielony robi z OC fioletowego i odwrotnie. Jest to identyczna sytuacja jak dwaj kierowcy cofają i się stukną tyłem.
@fajq: zielony dostaje mandat za jazde pod prad, fioletowy za spowodowanie kolizji, bo wyjezdzajac z drogi wewnetrznej ma ustapic WSZYSTKIM.

To jest podobna sytuacja jak z pijanym kierowca - to, ze ktos pil (tutaj jechal pod prad) nie sprawia, ze jest automatycznie winnym zdarzenia drogowego

Panow z otwarta paczka chipsow, gdzie znalezli prawko i mowia, ze wina obopolna proszeni sa o zrewidowanie swoich informacji xD
@stormkiss: A Co jak wyjeżdzałem z posesji i pojechałem w ogólnym rozrachunku "pod prąd"? Nie miałem żadnego nakazu/zakazu więc co w takiej sytuacji? Przecież wtedy nakładasz karę na zielonego dosłownie za nic.
@stormkiss: bo zielonego nie powinno tam być, fioletowy by się tłumaczył że, obserwował co się dzieje po prawej stronie i nie przewidział dzbana jadącego pod prąd, dlatego jest wina dwóch stron.
@fajq winnym kolizji bylby fioletowy, Ty dostałbyś mandat za jazdę pod prąd. Nie ma znaczenia, że wyjechałeś z posesji i nie minąłeś znaku, jednokierunkowa to jednokierunkowa i tyle. Jeżdżąc tylko po mieście nie mijasz co chwilę znaku "teren zabudowany", ale do jego ograniczeń musisz się stosować jadąc spod domu do sklepu
bo zielonego nie powinno tam być


@Dejwi996: czyli, ze jak zobaczysz czlowieka na drodze, ktory nie przechodzi przez pasy to tez bedziesz slepo jechal i go potracisz 'bo pieszego nie powinno tam byc'? Wlasnie.

Inna sytuacja. Masz pierwszenstwo, na srodku skrzyzowania stoi koles, bo nie zdarzyl zjechac na swoim zielonym - masz prawo mu #!$%@? w auto (bo nie powinno go tam byc) czy jednak nie masz prawa?
A Co jak wyjeżdzałem z posesji? i pojechałem w ogólnym rozrachunku "pod prąd"? Nie miałem żadnego nakazu co w takiej sytuacji?


@fajq: z przepisów ogólnych wynika że masz przestrzegać przepisów obowiązujących na drodze na którą wjeżdżasz więc masz się upewnić czy możesz wyjechać na drogę w tym kierunku.

Jeśli teleportowałeś się na posesję i masz z niej wyjechać autem a nie jesteś pewny co do kierunku poruszania się na tej drodze
@stormkiss: co innego zrobić coś umyślnie a co innego gdy pieszy przechodzi przez drogę w miejscu niedozwolonym i zostanie potrącony, wtedy wina po stronie pieszego bo nie powinien tam się znaleźć a nie kierowcy który co prawda ma obowiązek przestrzegać zasadę ograniczonego zaufania ale też nie może wszystkiego przewidzieć. Obaj kierowcy na skrzyżowaniu mogli by otrzymać mandaty ale winny zdarzenia byłby jeden bo zielone światło nie oznacza że, masz bezwgledne pierwszeństwo.
@aarahon: To mnie zaciekawiłeś z tym wyjazdem na posesję. Jest jakiś przepis na to? Ja generalnie nie zaprzeczam ,że powinienem dostać mandat za jazdę pod prąd bo się z tym liczę tylko, że kierowca z fioletowego samochodu święcie był przekonany o mojej winie i mi groził policją, że ja jako wjechałem pod prąd byłbym winny w przypadku kolizji. Jego logika była taka że ja jadę pod prąd więc on nikomu ustępować
Moim zdaniem na zdrowy rozsądek jeśli ktoś tu zawinił to tylko i wyłącznie Ty, koleś z fioletowego samochodu powinien ustąpić pierwszeństwa na co wskazują znaki wszystkim którzy wyjeżdżają z prawej strony, ponieważ droga która jest naprzeciw niego jest drogą jednokierunkową więc nikt nie powinien jechać pod prąd. Czemu typ ma Ci ustąpić pierwszeństwa jeśli jedziesz drogą która nie jest przeznaczona do jazdy dwukierunkowej? Mimo wszystko zawsze warto mieć w samochodzie kamerkę, no
@uglyinvaders: Na samym styku znaku droga jednokierunkowa zaraz przed znakiem jest wyjazd z posesji gdzie jest warsztat samochodowy gdzie wyjezdza naprawde sporo samochodow wiec to nie jest tak ze wyjezdzajac z drogi wewnetrznej jak fioletowy ustępujesz tylko prawej stronie.
Jeśli nie ma tej informacji to kierujący zielonym autem powinien ustąpić pierwszeństwa skręcając w lewo ponieważ ma obowiązek traktować to skrzyżowanie jako równorzędne, nie jest tak?


@aarahon: jest to rzeczywiscie ciekawy punkt. Pytanie czy zielony wie, ze tam jest droga wewnetrzna (widzi znak) czy nie wie. Tutaj fioletowy wiedzial, ze jest pod prad i znal okolice. Ale to juz wchodzimy w kolejny poziom gdybania czy wszyscy kierowcy wiedzieli gdzie co jest
Ale to juz wchodzimy w kolejny poziom gdybania czy wszyscy kierowcy wiedzieli gdzie co jest :D.


@stormkiss: Widzisz, w przypadku gdy jedzie pod prąd jego wykroczenie nie przyczynia się bezpośrednio do powstania tej kolizji. Jednak jeśli nie ma tej tabliczki to przy układzie tego skrzyżowania musi ustąpić pierwszeństwa fioletowemu i w tym wypadku jego wykroczenie przyczyni się bezpośrednio do kolizji tak jak wykroczenie drugiego kierowcy w związku z czym policjant może