Wpis z mikrobloga

STARE ALE JARE

Czy wy też zauważyliście jak wciąż czytelne i schludne graficznie nawet dzisiaj są napisówki, wskaźniki i elementy wyposażenia kokpitu produkcji amerykańskiej?

Już od czasów, kiedy z zadrukowanego papieru za szkiełkiem zegara wystrój ewoluował w kierunku wyraźnych białych rytów na tworzywie i metalu. Oraz tabliczek z takimż nadrukowanym krojem pisma. Osiągając tuż przed II w.ś. swój finalny i wciąż sprawdzający się wygląd.

W ogóle ta uniwersalna dizajnerskość i odrębność używanych oznaczeń czy kroju pisma stworzyły pewien nurt wzorniczy tak amerykański jak lokalne normy techniczne i dokumentacja konstrukcyjna.

#samoloty #lotnictwo #kokpity #awiacja #aviation #samolotyboners #wzornictwoprzemyslowe #typografia #wzornictwo
wygolonylibek-97 - STARE ALE JARE

Czy wy też zauważyliście jak wciąż czytelne i sc...

źródło: comment_1613333436SbezV29IPPemPdUM8z3IyX.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@matkaPewnegoMirka: ale to nawet i przed chyba było dopracowywane. Może pewna filozofia podejścia, aby produkować rzeczy na całe dekady, przemyślane, spójne i ogarnięte tak, aby były wygodne i praktyczne w użyciu. I nawet jak pojawią się nowsze zamienniki mogły być łączone czy stosowane później w formie cyfrowej.
  • Odpowiedz
@LowcaAndroidow: gust jak gust, to już ichniejszy wyróżnik. Choć w ich kokpitach napisy i objaśnienia też zdradzają jak dawniej tam przykładano się do regularnego, kaligraficznego kroju pisma odręcznego.

Podobnie gładkie kaligraficznie (jak z czasów granatowych mundurków) są tamtejsze objaśnienia na technicznych rzeczach. I ciekawie wygląda zetknięcie się tych dwóch światów jak taka amerykańska/rosyjska maszyna idzie na eksport i jest dostosowywana do odmiennych standardów.
  • Odpowiedz
@matkaPewnegoMirka: czy patriotyzm czy może ten wręcz popkulturowy efekt podejścia amerykańskiego. Od których tacy inżynierowie i menedżerowie z postfeudalnej Japonii przeszli wprost do nowoczesnego systemu zarządzania i wdrażania pewnych zmian, przemyślanych procedur i cykli produkcyjnych. Gdzie w sumie uczono się z pierwszej ręki od kraju przemysłowych, badawczo-rozwojowych i cywilizacyjnych pionierów.
  • Odpowiedz
A dlaczego amerykanskie maja byc lepsze od ruskich czy niemieckich? Ja osobiscie nie widze wiekszej roznicy. Ruskie sa fajniejsze bo w cywilizowanych jednostkach. Jesli chodzi o inne elementy kokpitu, to ruskie AZSy bija na glowe amerykanskie switche, a kokpit Cessny jest paskudny jak kupa po jagodach.
  • Odpowiedz
@uriuk: może lepsze bo dopracowane, bardziej spopularyzowane i w wielu miejscach adaptowane. Jak zresztą całe lotnictwo przez samą łacinę współczesności zgrane jest z anglo-amerykańskimi wzorcami. Jednostek takich dzisiaj używać to fakt rozpowszechniony niefart. Ruskie może po prostu ogólnie bardziej toporne jest i choć w pewnych względach praktyczne to "zakonserwowane przez czas" i nie do końca pod końcowego użytkownika dopieszczane.
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97: Przeciez amerykanie niczego w cessnach nie zmienili od lat 50-tych. W malym lotnictwie sa technologicznie za takimi czechami na przyklad. Nie rozumiem skad w tym watku takie gloryfikowanie amerykanow. Jakis zlot milosnikow flight simulatora czy jak?
  • Odpowiedz