Aktywne Wpisy
ChamskoCytuje +41
Żenada. Po co ona wstawia takie zdjęcia? Chce oczernić czarnoskórych? Nie rozumie afrykańskiego kodu kulturowego i później szkaluje... (╥﹏╥)
#bekazlewactwa #4konserwy #humorobrazkowy #nfsw
#bekazlewactwa #4konserwy #humorobrazkowy #nfsw
Hej mirko!
Będzie krótko bo chciałbym się trochę wyżalić i może dostać wskazówki od ludzi, którzy byli w podobnym punkcie co ja.
Więc tak, mimo blisko 30 na karku nie jestem w stanie nawiązać żadnej relacji (ŻADNEJ - romantycznej, koleżeńskiej, przyjacielskiej). Próbowałem stosować te wszystkie wskazówki z książek pokroju "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać do siebie ludzi" i #!$%@?. Po max 2 spotkaniach nie wiem o czym rozmawiać i albo ciągle milczymy albo zadaje ogólne pytania o pogodę i plany na kolejny dzień. Sam też nie mam o czym mówić bo prawie ćwierć wieku przesiedziałem bez żadnych znajomych po prostu na chacie. Prawie nic nie widziałem i nic nie robiłem poza pracą.
Dodam, że z wyglądu jestem naprawdę spoko. Ale co z tego skoro mam #!$%@? wnętrze? Aż przypomina się wpis spod tagu #pokazforme gdzie gość walnął zdjęcie chyba 10% bf. I wiecie co? Kolejny sylwester spędza sam bo też doszedł do wniosku, że jest nudny i #!$%@?. Heh. Naprawdę mam dość i #!$%@?ę te całe interakcje społeczne. Widać to nie dla mnie i na zawsze zostanę już pariasem. Z drugiej strony przyzwyczaiłem się do samotnych spacerów po mieście. No właśnie, w kwestii spacerów. Każda randka (wcześniej pisałem nie tylko o randkowaniu ale ogólnie o umawianiu się też z kumplami) to spacer albo kawa. Jestem tak nudny i niekreatywny, że potrzebowałem dobić do 24 roku życia, żeby się kapnąć, że można pójść na randkę na kajaki albo bilard. Ja #!$%@?ę.
Zazwyczaj pierwsza reakcja jest zawsze spoko. Pewnie to kwestia tego, że osoby atrakcyjne są postrzegane jako ciekawsze? No ale po 2 spotkaniach wychodzi szydło z wora.
#przegryw #depresja #kiciochpyta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6021563edb7e1c000b4c0bcf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: rob wszystko odwrotnie, bo ta ksiazka to poradnik "jak zostac popychadłem"
Ale dobry protip, to tak planować spotkania, abyście wspólnie coś przeżyli. Zawsze będzie o czym pogadać. A jak już trochę się ze sobą oswoicie, to i rozmowy o dupie maryny będą się udawać
W tym wieku to już ludzie po prostu nie mają czasu - to nawet nie twoja wina że nie chcą się dalej spotykać.
Jak ktoś sobie nie radzi w relacje międzyludzkie to niech skończy z doszukiwaniem się u siebie introwertyzmu. Jest po prostu aspołeczny, ma fobię społeczną, zaburzenia, dziwne zachowania, odstraszajacy sposób bycia/ubioru i to jest przyczyna.
INTROWERSJA NIE MA ZWIĄZKU Z BYCIEM PRZEGRYWEM.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Tak, bo tylko tacy ludzie jak ty, wielcy ogarniacze życia, którzy dobrze czują się w gównie zwanym "relacjami interpersonalnymi", mogą być introwertykami...
Oczywiście, że może mieć związek w połączeniu z innymi czynnikami.
To dotyczy ciebie i takich jak ty. Wiesz już, dlaczego wrażliwi ludzie was unikają. Popraw
Ja jestem introwertykiem i często brak mi pewności siebie, ale jeśli już z kimś rozmawiam, to od razu wchodzę na głębsze tematy. Gdy
Trochę jakbym czytał o sobie choć może zakwalifikowałbym swój przypadek nieco mniej ekstremalnie i jednak jakichś tam mały krąg przyjaciół mam i kontakt utrzymujemy od lat więc taki beznadziejny chyba nie jestem.
Może to kwestia twojego nastawienia? Albo musisz się po prostu jakoś przełamać i otworzyć? Może pomimo tego że swój wygląd opisujesz jako niezły, masz niskie poczucie własnej wartości? Ludzie chyba jakoś wyczuwają gdy ktoś się hamuje i nie
Komentarz usunięty przez autora